Puszcza wygrała, Raków przegrał
Puszcza jest w o wiele lepszych nastrojach, bo w serii „jedenastek” pokonała Górnika Łęczna 10:9, z kolei Raków uległ sensacyjnie Miedzi Legnica - 0:0 i w karnych 3:4.
Oba zespoły miały tyle samo czasu na odpoczynek, bo grały w środę. Ale w zupełnie innych nastrojach przystąpią do ligowej konfrontacji. Raków to czwarty zespół w ligowej tabeli, ma 17 punktów.
Podopieczni trenera Marka Papszuna mają ostatnio dobrą passę w lidze – pokonali Legię w Warszawie 1:0, a ostatnio ograli u siebie Zagłębie Lubin 5:1. A po tym meczu pracę stracił trener lubinian Waldemar Fornalik.
Przerwana seria niepołomiczan
Puszcza po serii pięciu spotkań bez porażki poległa na stadionie Cracovii 1:2 w meczu, którego była gospodarzem. Niepołomiczanie w tym sezonie słabo spisują się na wyjazdach – dwa remisy i dwie przegrane, a odkąd awansowali do ekstraklasy wygrali tylko dwa mecze na obcych boiskach – w Krakowie z Cracovią, gdzie notabene grają jako gospodarze i w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą Poznań. Były to spotkania z ubiegłego sezonu.
Puszcza w delegacji w tych rozgrywkach strzeliła tylko jedną bramkę (w Gliwicach z Piastem, co dało jej remis 1:1). Teraz trener Tułacz będzie musiał coś wymyślić, by zatrzymać rozpędzonych częstochowian. Szczególnie Gustava Berggrena, autora dubletu w ostatnim meczu. Michael Ameyaw, Patryk Makuch czy Władysław Koczerhin też potrafią zrobić krzywdę przeciwnikowi.
W ubiegłym sezonie Raków pokonał Puszczę u siebie 2:0, w Krakowie było 1:1, ale trafiali tylko piłkarze Puszczy – samobójczą bramkę zdobył Artur Craciun, a wyrównał Łukasz Sołowiej z karnego.
