Zimową bazą "Żubrów" będą Staniątki. Konkretnie - gminna baza sportowa, w której znajduje się boisko ze sztuczną nawierzchnią. Znając życie, Puszcza wyskoczy na chwilę do Woli Chorzelowskiej, ale dłuższego zgrupowania w planie nie ma.
Zmiany w składzie? Zaraz po rundzie jesiennej z klubem pożegnał się Erik Cikos, wrócił na Słowację, nie ma (przynajmniej na razie) nowego klubu. Puszcza na listę transferową wystawiła Grzegorza Aftykę i Kacpra Cichonia, wiosną w jej barwach nie zobaczymy też pewnie Michała Czarnego.
- Michał poprosił o możliwość pójścia na wypożyczenie, bo chce grać. Spodziewamy się też, że na wypożyczenia do innych klubów pójdą Grzesiek i Kacper. I z tego, co się orientuję, to wszyscy trzej są bliscy rozwiązania spraw po ich myśli, czyli znalezienia klubu na to półrocze - mówi szkoleniowiec.
Ruchy do klubu nie będą rewolucyjne. Generalnie rzecz biorąc, o ekstraklasę ma walczyć ta ekipa, która sprawdziła się jesienią.
- Dopinamy dwa transfery. W jednym przypadku to zawodnik ofensywny, grający na wielu pozycjach. A drugi to gracz do linii obrony - sygnalizuje Tułacz.
Ponadto kilku młodych zawodników pojawi się w Puszczy na testach. - Dwóch, trzech, może czterech, oni będą w następnym tygodniu. Bo w pierwszym tygodniu treningów nie gramy meczu. Zakończymy dużą grą, ale wewnętrzną.
Kłopotów zdrowotnych w zespole nie ma (po poważnych kontuzjach wrócili Rok Kidrić i Konrad Stępień), pierwsze sparingi "Żubry" mają zaplanowane na 14 stycznia - z Zagłębiem Sosnowiec i Sandecją. Rozgrywki I ligi zostaną wznowione 11 lutego. Po 18 ubiegłorocznych kolejkach niepołomiczanie są w strefie awansu.
