https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rabka: Sebastian K. jednak molestował dziecko? Prokuratura twierdzi, że tak!

Tomasz Mateusiak
37-letniemu Sebastianowi K. z Rabki grozi do 12 lat więzienia. Prokuratura zarzuca mężczyźnie, że dopuścił się aktu pedofilskiego na 10-latce.

o Sądu Rejonowego w Nowym Targu trafił akt oskarżenia przeciwko 37-letniemu Sebastianowi K. z Rabki. Według prokuratury, mężczyzna molestował seksualnie 10-letnią dziewczynkę, córkę swej byłej narzeczonej.

Dziś dziewczynka ma 11 lat. Sebastian K. miał molestować dziewczynkę rok temu. Wówczas jeszcze był w dobrych relacjach z jej matką i spał w domu kobiety. Początkowo dziecko lubiło mężczyznę, ale później zaczęło go unikać. Gdy matka zapytała, dlaczego tak się dzieje, córka wyjaśniła jej, że K. ją molestował. Po tym kobieta nie tylko powiadomiła prokuraturę, ale też pocięła mężczyźnie twarz nożem.

Wczoraj, po 12-miesięcznym śledztwie, do Sądu Rejonowego w Nowym Targu wpłynął akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie. - Oskarżamy Sebastiana K. o czyn pedofilski - mówi Bernadeta Jarosz-Zaczyńska, prokurator prowadzący sprawę. - Grozi mu za to od 2 do 12 lat więzienia. Myślę, że rozprawa rozpocznie się za miesiąc.

Jak mówi pani prokurator, kluczowym dowodem, z którym idzie ona do sądu, jest zeznanie dziewczynki. Dwóch biegłych psychologów sądowych stwierdziło, że dziecko nie kłamie, mówiąc o krzywdzie, jaką wyrządził jej były partner matki.

Sprawa jest jednak kontrowersyjna, bo mężczyzna mimo aktu oskarżenia nie dostał cały czas zakazu pracy z dziećmi (z zawodu jest fizjoterapeutą i pracuje w jednym z rabczańskich sanatoriów dziecięcych).

- Nie nałożyłam na mężczyznę takiego obostrzenia, bo badali go biegli seksuolodzy i stwierdzili, że nie ma on skłonności pedofilskich - mówi prokurator Jarosz-Zaczyńska. - Zdaję sobie sprawę, że powyższa opinia stoi w sprzeczności z tą wydaną wcześniej przez psychologa badającego dziecko. Dlatego zapowiada się trudny proces, w którym to sędzia będzie musiał zdecydować, kto mówi w tej sytuacji prawdę.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Polewacz
nie krył tożsamości bo jest idiotą!!!!!!.Teraz na wieki zostanie w internecie.........AMEN>>>>
w
waż
Pedofilia – rodzaj parafilii: stan, w którym jedynym lub preferowanym sposobem osiągania satysfakcji seksualnej jest kontakt z dziećmi w okresie przedpokwitaniowym lub wczesnej fazie pokwitania[1].

Czyny pedofilne mogą przybierać formę: obnażania się i masturbowania przy dziecku, dotykania jego narządów płciowych oraz stosunków seksualnych. Czyny takie nie są dokonywane wyłącznie przez pedofilów, lecz także przez osoby mające trudności w znalezieniu partnera seksualnego wśród dorosłych[2].

W klasyfikacji ICD-10 pedofilia ma kod F65.4, w klasyfikacji DSM-IV i DSM-5 – 302.2. W obu przypadkach zaliczana jest do kategorii zaburzeń preferencji seksualnych.
S
Spostrzegawczy
ile zapłacił?
G
Gość
Terminy „pedofilia właściwa” (fiksacyjna) i tzw. „pedofilia zastępcza” (regresyjna)[edytuj | edytuj kod]
Przyjęcie szerokiej (włączającej) definicji pedofilii powoduje konieczność stosowania pojęć o zakresie węższym, wyróżniających takie osoby, które spełniają węższe, seksuologiczne kryteria diagnostyczne oraz takie, które (mimo wykazywania zachowań pedofilnych), ich nie spełniają.

Kazimierz Imieliński stosuje termin „pedofilia właściwa”, na określenie stanu „gdy partnerem preferowanym jest małe dziecko”, oraz termin „pedofilia zastępcza”, na określenie sytuacji „gdy praktyki seksualne z dziećmi mają charakter zastępczy, tj. partnerem preferowanym jest człowiek dojrzały, lecz wskutek trudności lub niemożności nawiązania z nim kontaktu seksualnego (...) możliwości realnego zaspokojenia potrzeb seksualnych są ograniczone tylko do praktyk seksualnych z dziećmi”[58][59].

Stosowane są też terminy „pedofile prawdziwi” (true pedophiles) i „pedofile okazjonalni” (opportunistic pedophiles) oraz „pedofile preferencyjni” (preferential) i „pedofile sytuacyjni” (situational)[18].

A. Nicholas Groth, William F. Hobson i Thomas Gary wyróżnili „pedofilię fiksacyjną”, polegającą na preferowaniu seksualnych kontaktów z osobami niedojrzałymi płciowo, i „pedofilię regresyjną”, w której takie kontakty nie są skutkiem preferencji, lecz innych (często przypadkowych) czynników (zachowania sytuacyjne)[60][59][61].

Terminologia Grotha, Hobsona i Gary’ego nawiązuje do jednej z teorii dynamiki rozwoju psychoseksualnego – koncepcji tzw. „łuku życia”[61]. Według tej teorii człowiek, w trakcie dojrzewania psychoseksualnego, przechodzi do coraz bardziej dojrzałych form aktywności seksualnej („wspina się po łuku życia” – schemat Hansa Buergera-Prinza), a od pewnego momentu życia (niekoniecznie po osiągnięciu pełnego rozwoju – „szczytu”) zaczyna się cofać w rozwoju („schodzi w dół łuku”), powtarzając przebyte podczas dojrzewania etapy w odwrotnej kolejności[61].

Według koncepcji łuku życia pedofilia fiksacyjna pojawia się w wyniku „fiksacji”, czyli zatrzymania się w rozwoju na etapie dziecka („przytwierdzenia się” do tego etapu), a pedofilia regresyjna w wyniku „regresji”, czyli cofnięcia się w rozwoju do tego etapu. Koncepcja ta jest krytykowana przez badaczy zajmujących się zjawiskiem pedofilii, za zbyt daleko posunięte uproszczenie[62].
j
jeszcze
coraz dziwniejsze czasy nadchodzą..
c
ciekawe
tą bliznę przypomniałem sobie - jak ktoś wróci do artykułu sprzed paru miesięcy (?) to jego wersja ( o zemście kochanki za chyba porzucenie) brzmiała bardzo prawdopodobnie, do tego nie ukrywał swojej tożsamości, choć wiadomo jak u nas reagują na takie zarzuty - winny jest zanim mu to udowodnią...
ciekawe, że pierwszy/a psycholog nie potwierdził winy, ale teraz już kolejni/e potwierdzają
bądź co bądź to wskazuje też na słabość tych dowodów
E
Erwin
ładny uśmiech, taki szeroki....
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska