https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radni PiS twierdzą, że o problemie nie wiedzieli!

Lech Klimek
Temat zmian w strukturze szkół ponadgimnazjalnych w powiecie był tematem konferencji prasowej posłanki Barbary Bartuś.

- Pod koniec ubiegłego tygodnia dowiedzieliśmy się, że starostwo zamierza likwidować trzy szkoły ponadgimnazjalne w powiecie gorlickim. Na początek jest mowa, że szkoły te będą łączone z powodów ekonomicznych. Jednak już teraz mówi się, że liceum ekonomiczne ma być wygaszane - mówiła na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Barbara Bartuś. Razem z nią w konferencji uczestniczyli radni powiatowi z klubu PiS, Tomasz Płatek, Zygmunt Fryczek i Marek Ludwin. Pewnym zaskoczeniem był spontaniczny udział w konferencji grupy uczniów z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Gorlicach. Bartuś stanowczo podkreśliła, że z jej wiedzy wynika, iż w poprzednich latach subwencja oświatowa w pełni wystarczała do pokrycia potrzeb wszystkich szkół ponadgimnazjalnych powiatu, co jej zdaniem pod dużym znakiem zapytania stawia ekonomiczny sens planowanej przez starostwo akcji łączenia placówek oświatowych. Zasugerowała, że z subwencji oświatowej w poprzednich latach pieniądze były przekazywane na inne cele.

Według niej, główne oszczędności mają polegać na zwalnianiu sprzątaczek, a w ich miejsce mają być zakupione maszyny sprzątające. - Nie tędy droga - grzmiała Bartuś. - W budżecie powiatu brakuje ponad milion złotych na utrzymanie szkół ponadgimnazjalnych. Kilka miesięcy temu, gdy opracowywany był projekt budżetu, nikt nam, radnym, nie mówił o takich niedoborach, wręcz przeciwnie, mówiono, że pieniędzy wystarczy na wszystko, łącznie z oświatą - mówił Tomasz Płatek - Co więc stało się w ciągu ostatnich dwóch miesięcy? - pytał Płatek. - Szkoły to nie zakłady przemysłowe, nie mają przynosić doraźnego zysku - stwierdził kolejny mówca, Marek Ludwin. - Służbę zdrowia i oświatę trzeba współfinansować, zarząd powiatu musi szukać środków, by te dwie dziedziny zawsze miały pełne finansowanie - dodał.

Radny podkreślił, że po reformatorskich działaniach zarządu powiatu do zwolnienia będzie co najmniej 17 osób, z tym że zwolnienie pracowników fizycznych i zastąpienie ich maszynami nic nie zmieni, bo przecież takie maszyny nie sprzątają schodów ani nie podlewają kwiatków, więc ktoś to będzie musiał robić. Obecny na konferencji w towarzystwie koleżanek i kolegów Paweł Wszołek, uczeń IV klasy technikum ekonomicznego, powiedział, że ma informacje na temat działania swojej szkoły i może zapewnić, że akurat ta placówka, w której on pobiera naukę, bardzo intensywnie pozyskuje na swoje potrzeby fundusze zewnętrzne. Podkreślił, że nie zabraknie im determinacji w ratowaniu szkoły. Mówił też, że za kilka lat właśnie placówki dające konkretny zawód będą tymi, w których młodzi ludzie będą chcieli się uczyć. Paweł zapytał, co stanie się z budynkami szkolnymi w przypadku połączenia szkół, czy przypadkiem nie zostaną one przez starostwo sprzedane, by takim działaniem uzyskać kwoty brakujące w budżecie?

Kończąc konferencję, radny Fryczek nie krył zachwytu nad młodzieżą, która z taką determinacją walczy o swoją szkołę. Wyraził też nadzieję, że ta planowana restrukturyzacja skupi się na podnoszeniu jakości oferty szkół, a nie na likwidacji placówek.

Wybrane dla Ciebie

Wisła walczy o dobre miejsce przed barażami. Bruk-Bet Termalica już świętuje, ale…

Wisła walczy o dobre miejsce przed barażami. Bruk-Bet Termalica już świętuje, ale…

Będą kolejne zmiany na drodze do Morskiego Oka. Czy zwiększą bezpieczeństwo turystów?

Będą kolejne zmiany na drodze do Morskiego Oka. Czy zwiększą bezpieczeństwo turystów?

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska