Obniżenie pensji szefowi gminy wywołało ożywioną dyskusję na sesji Rady Miasta Libiąża. Zdecydowana większość radnych przekonywała, że zmniejszenie wynagrodzenia jest nieuzasadnione. Po tym, podczas głosowania, dwóch z rajców się wstrzymało, reszta była przeciwna zmianom.
Teraz uchwałą zajmie się wojewoda. Będzie miał ciężki orzech do zgryzienia, bo nawet prawnicy mają różne zdania na ten temat. Część uważa, że w tej sprawie nie trzeba w ogóle głosować i pensja jest obniżana z „urzędu”. Całkiem możliwe, że rozstrzygnięcia trzeba będzie szukać w sądzie.
Libiąscy radni przed głosowaniem w sprawie pensji burmistrza ocenili wykonanie budżetu przez niego i udzielili mu absolutorium.
Zdaniem radnego Jana Pietruszki, zmniejszanie zarobków mogłoby odbić się na jakości zarządzania gminą w przyszłości. Będzie bowiem skutkować tym, iż praca w samorządzie będzie nieatrakcyjna finansowo dla osób z najwyższymi kompetencjami.
Ten sam argument podnosił radny Wacław Drozdowicz dodając, że ustawa zmniejszająca pensje wszystkim samorządowcom o 20 proc., podyktowana jest tylko względami politycznymi.
- Jeśli odgórnie zdecydowano o zmniejszeniu wynagrodzeń, to niech sami je obcinają, a nie wysługują się naszymi rękami - mówi radny Drozdowicz. - Ja bym sobie w oczy nie mógł spojrzeć, gdybym najpierw zagłosował za udzieleniem absolutorium dla burmistrza, a potem obcięciu mu pensji - dodaje. Jak przekonuje, nie ma powodów, aby za dobrą pracę karać.
- Daliśmy znak, że nie godzimy się na takie traktowanie osób, które zarządzają gminą - mówi Wacław Drozdowicz. - To mieszkańcy i radni potrafią ocenić, jak burmistrz pracuje. I do kompetencji rady należy ustalenie wynagrodzenia burmistrza - podkreśla.
Głos w dyskusji zabrał również sam zainteresowany. Jak podkreślił, w ciągu 10 lat pracy na stanowisku burmistrza, nakłady na inwestycje wzrosły z dwóch do 20 mln zł. - Głosowanie radnych jest dla mnie symboliczne - wyznaje Jacek Latko. - To moralne wsparcie dla tego co robię i dezaprobata dla decyzji rządu - dodaje.
Gdyby jednak pensja została burmistrzowi obniżona, to wynagrodzenie zasadnicze spadnie mu z 5635 zł do 4800 zł, dodatek specjalny z 3094 zł do 2760 zł. Dodatek funkcyjny pozostanie ten sam - 2100 zł oraz wysługa za wieloletnią pracę - 1127.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
WIDEO: Poważny program - playlista 3 odcinków