TomTom opublikował właśnie wyniki kolejnej edycji Traffic Index 2025. Tym razem w "korkowym" rankingu zestawiono ze sobą aż 10 największych Polskich miast. Jak wypadł Kraków? Okazuje się, że niestety nie najlepiej...
Kraków w rankingu TomTom Traffic Index 2025
Kraków uplasował się na 2. pozycji w zestawieniu polskich miast z największym poziomem zatłoczenia w %. Małopolską stolicę z wynikiem 41% zatłoczenia wyprzedziła jedynie Łódź (48%), która tym samym weszła do niechlubnej dziesiątki w rankingu europejskich miast, gdzie zajęła 3. miejsce.
Po Krakowie, kolejne pozycje zajęły: Poznań (40%), Wrocław (39%), Lublin (38%), Bydgoszcz (38%), Szczecin (38%), Trójmiasto (35%), Warszawa (34%) oraz Białystok (31%).
W jakim czasie kierowcy w Krakowie pokonają 10 km?
Przeciętny czas przejazdu 10 km w godzinach szczytu w 2024 roku w Krakowie wynosił 24 min, co zagwarantowało miastu 4. pozycję w zestawieniu. A tak w całości prezentowała się zestawiona dziesiątka:
Wrocławia - 28 min 56 s,
Poznania 27 min 4 s,
Łodzi - 26 min 6 s,
Kraków - 24 min,
Warszawa - 23 min 25 s,
Bydgoszcz - 23 min 7 s,
Trójmiasto - 23 min 6 s,
Szczecin - 22 min 40 s,
Lublin - 21 min 45 s,
Białystok - 19 min 26 s.
Oto najbardziej zakorkowane miasta na świecie!
A jak prezentuje się globalne i europejskie zestawienie?
W tym pierwszym na podium znalazły się - względem poziomu zatłoczenia w %:
Meksyk, Meksyk - 52%
Bangkok, Tajlandia - 50%
Davao, Filipiny - 49%.
Jeśli zaś mowa o najdłuższym czasie przejazdu 10 km w godzinach szczytu wśród globalnych metropolii podium należy do:
Barranquilla, Kolumbia - 36 min 6 s,
Kalkuta, Indie - 34 min 33 s,
Bengaluru, Indie - 34 min 10 s.
