https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Północna obwodnica Krakowa bije rekordy. Mieszkańcy Nowej Huty skarżą się na korki

Piotr Tymczak
Wideo
od 12 lat
Dobiega końca drugi tydzień od otwarcia północnej obwodnicy Krakowa (S52). Wraz z nią otwarto w pełni dwupasmową trasę S7 z Krakowa do Warszawy. Obie drogi cieszą się ogromną popularnością wśród kierowców. Okoliczni mieszkańcy żalą się, że teraz przeżywają transportowy armagedon, który wcześniej był widoczny na dotychczasowym wyjeździe w kierunku stolicy - z Alei 29 Listopada.

Jak podaje GDDKiA, w pierwszym tygodniu otwarcia północnej obwodnicy Krakowa przypadającym na okres Świąt Bożego Narodzenia tunelem w Zielonkach na tej trasie przejechało 141 730 pojazdów (20,2 tys. na dobę), a tunelem w Dziekanowicach 144 708 aut (20,7 tys. na dobę).

Na problemy skarżą się jednak mieszkańcy Nowej Huty.

- Już w dni po świętach, kiedy wiele osób przedłużyło sobie urlopy, ruch na ulicy Piasta Kołodzieja prowadzącej w kierunku nowych dróg był taki, jak w godzinach szczytu w normalne dni. Teraz jest jeszcze gorzej, a prawdziwe rozmiary problemu poznamy pewnie w tygodniu po święcie Trzech Króli, kiedy wszyscy wrócą do pracy, będą dowozić dzieci do szkół, przedszkoli, na zajęcia pozalekcyjne - komentuje jeden z mieszkańców osiedla Piastów.

Mieszkańcy tego osiedla, a także os. Bohaterów Września przekonują, że obecnie najbardziej są zagrożeni na komunikacyjne zatory.

Piątkowe popołudnie: zakorkowane ulice w Nowej Hucie

W piątek (3 stycznia) w godzinach popołudniowego szczytu korki tworzyły się nie tylko na ul. Piasta Kołodzieja, ale też na okolicznych ulicach Mikołajczyka, Srebrnych Orłów.

Przed oddaniem do użytku północnej obwodnicy Krakowa i brakującego odcinka (Kraków - Widoma) trasy S7 w kierunku Warszawy zazwyczaj w godzinach szczytu, szczególnie w piątki korkował się dotychczasowy wyjazd do stolicy, czyli al. 29 Listopada. Tym razem problemy komunikacyjne nie tam były widoczne.

- Ulica Piasta Kołodzieja już wcześniej była dociążona ruchem, a teraz zmieniła się w wylotówkę w stronę Warszawy. Widać tam samochody z rejestracjami kieleckimi, radomskimi czy z miast położonych bliżej Krakowa - komentuje mieszkaniec os. Piastów. - A trzeba pamiętać, że w tym rejonie powstają i planowane są kolejne osiedla. Ruch wewnętrzny też będzie więc coraz większy. Przydałoby się odpowiednie oznakowanie, tak by część samochodów wyjeżdżało na nową obwodnicę w innych rejonach Krakowa, a nie kierowało się na węzeł Mistrzejowice, który nie jest jeszcze w pełni dokończony - dodaje.

Pełny ring autostradowy wokół Krakowa domkną w połowie 2026 roku

Przypomnijmy, że oddany do ruchu 23 grudnia układ drogowy złożony z północnej obwodnicy Krakowa (S52) i trasy S7 nie jest jeszcze w pełni dokończony.

Skomunikowanie S7 z S52 na razie zapewnia jednopasmowa łącznica, która do czasu ukończenia prac w obrębie węzła Mistrzejowice (ma być gotowy w połowie 2026 roku), będzie obsługiwała ruch w obu kierunkach. To w godzinach szczytu komunikacyjnego jest wąskie gardło.

W przypadku trasy S7 węzeł Łuczyce będzie zamknięty do połowy 2025 roku, trwają na nim jeszcze prace. Węzeł Raciborowice do momentu oddania węzła Mistrzejowice działa w ograniczonym stopniu - nie można na nim wjechać w kierunku Krakowa, ani zjechać na nim, jadąc od strony miasta.

Dokończona musi też jeszcze zostać budowa trasy S7 w obrębie Krakowa (odcinek o długości 2,3 km) od węzła Grębałów do węzła przy ul. Igołomskiej wraz z przebudową odcinka ul. Kocmyrzowskiej.

- Do końca 2025 roku planujemy udostępnić kolejny odcinek, między węzłami Grębałów i Nowa Huta. W połowie 2026 roku skończymy budowę największego węzła drogowego w województwie – Mistrzejowice – a tym samym domkniemy krakowski ring drogowy - wyjaśnia Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. 

Od 23 grudnia 2024 roku dostępne są jednak węzły S52: Zielonki, Węgrzce, Batowice.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska