https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ranny łoś leżał przy drodze w Hutkach (pow. olkuski). Zwierzęcia nie udało się uratować

Patrycja Dziadosz
Ranny łoś leżał w rowie w miejscowości Hutki (gm. Bolesław, pow. olkuski) przy ul. Jurajskiej. Zwierzęcia nie udało się uratować.

Po godz. 15 dyżurni olkuskiej komendy zostali zaalarmowani, że przy drodze w miejscowości Hutki, leży ranny łoś.

Kiedy dotarli na miejsce, zastali ranne, przestraszone zwierzę leżące w przydrożnym rowie. Zadecydowali więc o wezwaniu na miejsce Powiatowego Inspektora Weterynarii w Olkuszu.

Weterynarz po oględzinach stwierdził, że zwierzę ma najprawdopodobniej połamane kończyny i musi zostać zastrzelone.

Wstrząśnięci kierowcy, który powiadomili nas o tej sytuacji pytają, czy zwierzęciu na pewno nie można było pomóc? Czy nie lepiej byłoby uśpić łosia i przewieźć go ośrodka rehabilitacji, a dopiero tam zostałaby podjęta decyzja w kwestii jego dalszego leczenia?

Te pytania na razie pozostają bez odpowiedzi. Ze względu na późne popołudniowe godziny nie udało nam się skontaktować z weterynarzem, który zadecydował o zastrzeleniu łosia.

Nie wiadomo również przez kogo zwierzę zostało potrącone, ponieważ funkcjonariusze, którzy dotarli na miejsce nie zastali nikogo na miejscu zdarzenia. Wiadomo jednak, że nie będą prowadzić dochodzenia w tej sprawie.

Dzisiejsza sytuacja jest łudząco podobna do tej opisywanej przez nas przed dwom tygodniami, kiedy nikt nie umiał udzielić pomocy konającej przez kilka godzin w upale sarnie. Wówczas zawiedli ludzie, którzy ze względu na koszty leczenia przerzucali się odpowiedzialnością, kto ma pomóc wycieńczonemu zwierzęciu.

WIDEO: ZAKAZ WSTĘPU

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

I
Irek
Widziałem juz 2 razy jak kierowcy mieli kolizje z sarną policja przejeżdżała obok jak by nic się nie stało,zero zainteresowania.
G
Gość
27 sierpnia, 22:16, Gość:

teraz wyobrazcie sobie ze to wy wpadacie pod kola samochodu i lamiecie obie nogi a pomoc zamiast przetransportowac wa do szpitala decyduje ze dostaniecie kulke w leb bo "cierpicie". Teraz...gdzie tu sens i logika?

Jeżeli porównujesz wartość ludzkiego życia do życia zwierzęcia do gratuluję. Jak wcinasz kurczaki to też myślisz, że zjadasz swoją mamusię ??

G
Gość
27 sierpnia, 20:25, chwała zawiadamiającym:

należy się wyjaśnienie, dobrze że coraz więcej ludzi którzy reagują i sprawdzają decydentów

co to k. znaczy że złamanych nóg nie da się wyleczyć - tłumacz się weterynarzu

Widze że ekspert weterynarii się wypowiada, skoro się nie da, to po temacie, po co zwierzę ma się męczyć.

G
Gość
teraz wyobrazcie sobie ze to wy wpadacie pod kola samochodu i lamiecie obie nogi a pomoc zamiast przetransportowac wa do szpitala decyduje ze dostaniecie kulke w leb bo "cierpicie". Teraz...gdzie tu sens i logika?
c
chwała zawiadamiającym
należy się wyjaśnienie, dobrze że coraz więcej ludzi którzy reagują i sprawdzają decydentów

co to k. znaczy że złamanych nóg nie da się wyleczyć - tłumacz się weterynarzu
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska