https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ratownicy TOPR biorą się za budowę. Kupili działkę i zamierzają postawić nową siedzibę

Łukasz Bobek
Obecna siedziba TOPR w Zakopanem przy ul. Piłsudskiego
Obecna siedziba TOPR w Zakopanem przy ul. Piłsudskiego Łukasz Bobek
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zbuduje nową siedzibę. TOPR zakupił - od rodziny jednego z najbogatszych Polaków - działkę na ul. Bogdańskiego. – Szacujemy, że przenosiny do nowej siedziby to kwestia od 5 do 10 lat – mówi Jan Krzysztof, naczelnik TOPR.

Siedziba TOPR przy ul. Piłsudskiego jest już za ciasna

Pogotowie tatrzańskie potrzebuje więcej miejsca. I nie chodzi tutaj o większą ilość ratowników, ale coraz więcej sprzętu potrzebnego do ratowania turystów w górach.

- Naszą największą bolączką jest brak miejsca dla naszych pojazdów, pomieszczeń magazynowych, socjalnych. Właściwie naszą docelową nową siedzibę porównujemy do takiej dużej remizy strażackiej, takie mamy potrzeby – mówi naczelnik.

Spowodowane jest to faktem ciągłego rozwoju nie tylko samego TOPR, ale także technik ratownictwa w górach. Jeszcze 4-5 lat temu nie było w pogotowiu sekcji dronowej. Teraz latających maszyn przybywa. – Żeby je zmieścić, musieliśmy zaadaptować starą kotłownię w piwnicy. Jednak duże drony i tak się tam nie mieszczą. Trzymamy je na korytarzu – mówi naczelnik.

Początkowo TOPR analizował możliwość rozbudowy dotychczasowej bazy przy ul. Piłsudskiego – m.in. poprzez budowę garaży podziemnych. Wykonywane już nawet były badania geologiczne. Okazało się to jednak bardzo drogą inwestycją, która i tak nie rozwiązałaby wszystkich problemów TOPR.

Dlatego jakiś czas temu rozpoczęły się poszukiwania działki, na której można zbudować nową siedzibę.

Ulica Bogdańskiego – dlaczego wybrano właśnie to miejsce?

Już kilka miesięcy temu TOPR znalazł działkę idealnie pasującą na potrzeby pogotowia górskiego. Teraz udało się sfinalizować transakcję.

Okazuje się, że działka należy do rodziny nieżyjącego już jednego z najbogatszych Polaków. Swego czasu miał tam stanąć dom projektu Zahy Hadid, znanej na całym świecie architektki o irackich korzeniach. Po jej śmierci projekt ostatecznie wykonało biuro z Zakopanego. Inwestor jednak zrezygnował z planów budowy.

Jan Krzysztof przyznaje, że poprzedni właściciele okazali się bardzo przychyli TOPR. Tym bardziej, że oprócz pogotowia teren chcieli ponoć kupić także deweloperzy – oferujący wyższe stawki. Byli właściciele nie tylko czekali na TOPR, ale i rozłożyli ratownikom płatność na kilka lat. – Przyznam, że czujemy dużą przychylność z ich strony – mówi naczelnik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka Nawrocki - Trzaskowski

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Dlaczego właśnie ta działka? Z logistycznego punktu widzenia nie ma ona większego znaczenia dla ratowników. – To właściwie niedaleko od naszej dotychczasowej lokalizacji – przyznaje naczelnik TOPR.

Głównym powodem okazuje się być fakt, że to właściwie jedna z ostatnich tak dużych działek budowlanych na terenie Zakopanego, niezabudowanych, która na dodatek była wystawiona na sprzedaż, a właściciel dodatkowo nie chciał jej sprzedać deweloperom.

Co zmieni nowa siedziba TOPR dla bezpieczeństwa w Tatrach?

Teraz TOPR zlecił opracowanie koncepcji nowej siedziby i zagospodarowania działki na Bogdańskiego. Naczelnik szacuje, że może to potrwać ok. dwóch lat.

- Działka na Bogdańskiego jest na tyle duża, że zmieści się budynek, jaki jest nam potrzebny. Z pewnością będą parkingi podziemne dla naszych pojazdów, magazynów. Chcemy, by znalazła się tam także część szkoleniowa, sala wykładowa, czy ścianka wspinaczkowa dla treningów wysokościowych. Będzie tam dużo miejsca. Szacujemy, że powierzchnia użytkowa zwiększy się 2-3 razy w stosunku do tego, co mamy dzisiaj – mówi naczelnik.

Jan Krzysztof przyznaje, że będzie to duży budynek, ale ma nie zakłócić krajobrazu ulicy Bogdańskiego. – To bardzo piękne miejsce, nie chcemy go zniszczyć. Dlatego też nasz nowy budynek ma być także ładny, by pasował do krajobrazu i otoczenia – mówi naczelnik.

Kto sfinansuje budowę nowej bazy TOPR?

Działka na ul. Bogdańskiego kosztowała kilka milionów złotych – TOPR nie chce ujawniać dokładnej kwoty, choć przyznaje, że dzięki przychylności właścicieli cena i tak znacząco została obniżona. Na razie pogotowie zapłaciło połowę, a resztę będzie spłacało w ciągu kilku następnych lat.

– Środki pochodzą z Fundacji Ratownictwa Tatrzańskiego TOPR i ze sprzedaży naszych nieruchomości, jakie posiadaliśmy w Białce i Bukowinie Tatrzańskiej, a które służyły do wykonywania ratownictwa narciarskiego – mówi naczelnik.

Ile będzie kosztowała nowa siedziba? Tego na razie dokładnie TOPR nie wie. – Jak analizujemy budowy strażackie nowych remiz, to jest to 25-30 mln zł. Środki poważne. Chcemy, by budowa była sfinansowana z budżetu państwa. Gdy uzyskamy pozwolenie na budowę, będziemy aplikować o środki do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych czy urzędu marszałkowskiego – zapowiada.

Część środków ma zostać pokrytych ze sprzedaży obecnej siedziby TOPR. Temat sprzedaży pojawi się jednak dopiero po tym, jak nowa baza będzie gotowa i ratownicy tam się przeprowadzą.

Obecnie właściwie nie wiadomo dokładnie, kiedy nowa siedziba może być gotowa. – W ciągu 5-10 lat, nie wcześniej – kwituje Jan Krzysztof.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Na rynkach cisza przed burzą. Inwestorzy czekają na wyniki wyborów

Na rynkach cisza przed burzą. Inwestorzy czekają na wyniki wyborów

Stabilizacja na GPW przed kluczowymi wynikami w USA

Stabilizacja na GPW przed kluczowymi wynikami w USA

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska