Jedynego gola zdobył w 26 minucie Aritz Aduriz, który głową wykorzystał dośrodkowanie Mikela Rico. Aduriz kwadrans przed końcem spotkania był bliski podwyższenia wyniku, ale tym razem główkował w słupek.
Real przeważał, ale miał ogromne trudności ze sforsowaniem szczelnej defensywy rywali i rzadko stwarzał sobie dobre sytuacje. Bliski szczęścia w drugiej połowie był Gareth Bale, po którego strzale w 82 minucie z niemal połowy boiska piłka trafiła w obramowanie bramki.
- Wygrać z Realem Madryt bez cierpienia jest niemożliwe. Jesteśmy dumni z wykonanej pracy – powiedział tuż po spotkaniu Aduriz.
W Bilbao żółte kartki w Realu zobaczyli m.in. Toni Kroos i Isco. Mają oni na koncie już po cztery „żółtka”, podobnie jak Alvaro Arbeloa (i James Rodriguez, ale on leczy kontuzję). Jeśli w następnym meczu, z Levante, zostaną także ukarani, nie zagrają 22 marca w Gran Derbi z Barceloną na Camp Nou.