Wadowicki finał będzie wewnętrzną sprawą czwartoligowców. Orzeł Ryczów wygrał swój półfinał w Przytkowicach z Sokołem 2:1 (klasa A) natomiast Beskid Andrychów pokonał w Targanicach Halniaka (klasa A) 3:1.
Bardzo sportowo do pucharowej rywalizacji podchodzą andrychowianie, bo – choć w lidze z trzema punktami okupują ostatnie miejsce w czwartoligowym towarzystwie – to na własnym podwórku nie odpuszczają rywalom. - Nie można schodzić poniżej pewnego poziomu – podkreśla przy każdej okazji Jakub Adamus, trener Beskidu.
W Chrzanowskiem w pojedynku ekip walczących w wadowickiej okręgówce, LKS Żarki przegrał po rzutach karnych z Nadwiślaninem Gromiec 3:4, bo w regulaminowym czasie był remis 4:4. W drugim półfinale (19 września, godz. 16.30), zmierzą się Zagórzanka Zagórze (klasa A) z Victorią 1918 Jaworzno (klasa okręgowa).
- Przyśpieszyliśmy o tydzień pucharowe zmagania, bo w miniony weekend mieliśmy w lidze przymusową pauzę, wynikającą z wycofania się z rozgrywek przez Iskrę Klecza. Nie chcieliśmy tracić rytmu meczowego, zwłaszcza, że następnym meczu o punkty czeka nas derbowa wyjazdowa potyczka przeciwko Arce Babice – tłumaczy Zdzisław Bębenek, prezes żareckiego klubu.
Niespodzianką jest nieobecność w finale MKS Trzebinia, który przed rokiem wygrał pucharową rywalizację na ziemi chrzanowskiej, a teraz odpadła z rywalizacji po porażce z Zagórzanką już w II rundzie.
W Oświęcimskiem, 19 września (godz. 16) na pewno odbędzie się jedno spotkanie. W Osieku miejscowa Brzezina (klasa okręgowa) zmierzy się z trzecioligową Sołą Oświęcim, broniącą trofeum w podokręgu. Drugie spotkanie, w którym Niwa Nowa Wieś (klasa okręgowa) ma walczyć z Unią Oświęcim (IV liga), zostanie najprawdopodobniej przełożone o tydzień później. Oświęcimianie mają kadrę w rozsypce i na wyznaczony przez podokręg termin nie są w stanie zebrać składu (kontuzje, wyjazdy zawodników w sprawach służbowych). Na Legionów podkreślają, że o terminie meczu pucharowego dowiedzieli się tzw. pocztą pantoflową, bo z podokręgu żaden komunikat nie wyszedł.
Przypomnijmy, że mistrz wadowickiego podokręgu wolnym losem awansuje do finału Pucharu Polski w zachodniej Małopolsce, korzystając z przywileju, że PPN Wadowice prowadzi rozgrywki w tym sezonie. Z kolei w półfinale zachodniej Małopolski zagrają zwycięzcy z Chrzanowa i Oświęcimia. Być może jeszcze jesienią odbędzie się półfinał regionalny, ale finał z pewnością już na wiosnę.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU