Rękawice furmańskie od górali z Piwnicznej otrzymał senator USA. Uwielbiają je także polscy celebryci

Oni promują rękawice furmańskie:

Joe Biden został zaprzysiężony na 46. prezydenta Stanów Zjednoczonych 20 stycznia 2021 roku. Podczas tego wydarzenia nie mogło zabraknąć senatorów Partii Demokratycznej, z której wywodzi się aktualny prezydent USA. Wśród nich był m.in. Bernie Sanders, który przykuł uwagę światowych mediów rękawicami, jakie nałożył. Szybko stał się bohaterem niezliczonych memów, które wówczas zasypały internet.

Zdjęcie to zauważyły osoby skupione w Przestrzenne Tkactwo Czarnych Górali oraz członkowie Towarzystwa Miłośników Piwnicznej.

- Na rękach miał żakardowe rękawice z recyklingu. My postanowiliśmy utkać dla niego rękawice furmańskie, które mogli nosić jego przodkowie zamieszkujący Słopnice na Limanowszczyźnie. W końcu przed laty były to typowe rękawice robocze – wspomina Małgorzata Polańska-Kubiak, która była jedną z tkaczek wykonujących rękawice dla senatora.

Bernie Sanders jest synem pochodzącego ze Słopnic Eli Sandersa, który w latach 20. wyemigrował do Stanów Zjednoczonych i tam ożenił się z Dorothy Glassberg. Senator z Vermont w 2013 roku odwiedził nawet Limanowszczyznę w poszukiwaniu swoich korzeni. W Słopnicach zobaczył m.in. miejsce, gdzie jeszcze w latach 90., znajdował się rodzinny dom jego ojca. Od gminy otrzymał pamiątki rodzinne. Dlatego też górale z Piwnicznej-Zdroju pomyśleli, że rękawice furmańskie, które przed laty były popularne również na Limanowszczyźnie, ucieszą Sandersa.

- Wybraliśmy dla senatora grubą wełnę oraz wzór, który znajduje się na rękawicach ze zbiorów muzealnych w Piwnicznej-Zdroju – dodaje Polańska-Kubiak.

Rękawice wraz ze stosownym listem zostały wysłane w lutym 2021 roku do biura senatora Sandersa w Stanach Zjednoczonych.

Od tego czasu minęły dwa lata, a rękawice furmańskie zaczęły przeżywać drugą młodość. To za sprawą mieszkańców Piwnicznej-Zdroju, Łomnicy-Zdroju, Wierchomli Wielkiej i Głębokiego, którzy na deseczkach tkają te ciepłe rękawice, a przy tym uczą tej sztuki młode pokolenia. Walory, zarówno praktyczne, jak i modowe, a przede wszystkim kunszt wykonania rękawic dostrzegły znane w całym kroju osoby. W ich promocję włączyła się jako jedna z pierwszych Majka Jeżowska, pochodząca z Nowego Sącza piosenkarka. Potem zaczęły do niej dołączać kolejne osoby. Wśród miłośników rękawic furmańskich są m.in.: trener piłkarski Jerzy Engel, aktorzy Marian Dziędziel i Michał Żurawski, czy prezenterka telewizyjna Ewa Drzyzga.

Potem pojawił się pomysł, by to unikatowe rękodzieło trafiło na krajową listę UNESCO. Starania trwały rok. Powstał Szlak tkacki rękawic furmańskich, odbywały się warsztaty tkania dla dorosłych, młodzieży i dzieci, szereg pokazów, a także wystawa rekonstrukcji starych rękawic furmańskich. W listopadzie 2022 roku Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego „Tkanie rękawic furmańskich przez Czarnych Górali” postanowił wpisać na Krajową Listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO.

Czterodniowy tydzień pracy w Polsce? Nawet za 2,5 roku