Rekordowa majówka w Krynicy-Zdroju. Turystów było więcej niż przewidywano! Obłożenie w hotelach na poziomie 90 procent

Uzdrowisko stało się tańszą alternatywą Zakopanego bez tłumów z ciekawą ofertą dla każdego. Branża turystyczna przewidywała, że obłożenie będzie spore jeśli pogoda dopisze, ale nie spodziewali się aż tak dużego zainteresowania.

- Było rekordowo! Dwa tygodnie przed samą majówką nastroje nie było zbyt pozytywne z tego względu na pogorszenie pogody, wtedy rezerwacji było niewiele, ale już bliżej długiego weekendu, kiedy w mediach podawano, że majówka będzie słoneczna, to automatycznie był wysyp rezerwacji - mówi "Gazecie Krakowskiej" Daniel Lisak z Krynickiej Organizacji Turystycznej.

Według danych KOT obłożenie w hotelach i pensjonatach było powyżej 90 procent. Do tego trzeba doliczyć lokalnych mieszkańców, do których przyjechały rodziny. To także podbiło frekwencję. Od 1 do 3 maja prawdziwe oblężenie było na Jaworzynie Krynickiej, Górze Parkowej czy Słotwinach Arena, a nawet w muzeach.

- Wszystkie atrakcje były oblegane, w zasadzie nie było możliwości wypożyczenia rowerów, były z wyprzedzeniem zarezerwowane. Branża turystyczna jest zachwycona - dodaje.

Turyści na weekend majowy wybierają albo góry albo morze. Coraz częstsze są jednak wyjazdy zagraniczne, dużym zainteresowaniem cieszą się Grecja i Turcja. A jak wygląda to w Polsce? Według największego polskiego serwisu rezerwacyjnego - Nocowanie.pl w czołówce zestawienia pojawiała się Krynica-Zdrój. Ich przewidywania sprawdziły się, bo w uzdrowisku był prawdziwy najazd także obcokrajowców.

- Przyjeżdża do nas bardzo dużo Słowaków, po pierwsze mają blisko, po drugie u nas jest dużo taniej niż u nich. Kiedyś Słowacy przyjeżdżali do nas na zakupy, teraz na wypoczynek - mówi Lisak.

Krynica-Zdrój to piękne uzdrowisko, perła wśród polskich kurortów, zaś jego doskonałe położenie, walory lecznicze i liczne atrakcje przyciągają turystów i kuracjuszy z kraju i zagranicy.