Pieniądze te zostaną wydane przede wszystkim na dwa duże przedsięwzięcia, czyli dokończenie przebudowy krytej pływalni i budowę miejskiej hali sportowej przy Zespole Szkół nr 1. Ponadto przebudowane będą ulice św. Barbary i 11 Listopada na osiedlu Stare Stawy oraz ul. Kusocińskiego na osiedlu Chemików. Dodatkowo przy finansowym wsparciu starostwa wyremontowane zostaną także ulice Dąbrowskiego i Słowackiego. Na liście znalazły się również takie zadania, jak budowa świetlicy osiedlowej na Zasolu, zagospodarowanie terenu wraz z wejściem do Oświęcimskiego Centrum Kultury.
Miasto złożyło i przygotowuje wnioski o pozyskanie pieniędzy unijnych na budowę węzła przesiadkowego park and ride, termomodernizację obiektów miejskich, przebudowę tuneli pod wzgórzem zamkowym wraz z jego zabezpieczeniem.
Optymistyczne nastroje w magistracie tonuje opozycja. Zdaniem jej przedstawicieli, w budżecie pominiętych zostało wiele istotnych z punktu widzenia mieszkańców inwestycji. Radni składają i przygotowują kolejne propozycje zmian w budżecie. - Powinny zostać uwzględnione także remonty innych dróg i chodników - uważa radny Michał Chrzan. Podkreśla, że przydałyby się pieniądze na remont stadionu MOSiR-u, dzięki czemu obiekt zostałby przystosowany do obecnych standardów.
Zdaniem Michała Chrzana, sama kwota 46,8 mln zł zarezerwowana w budżecie na inwestycje nie jest miarodajna i konieczna jest dokładna analiza tego, jakie działania się na nią składają. - W głównej mierze to inwestycje związane z budową nowej hali i remontem basenu. Ponadto pieniądze na ten cel zostały pozyskane w dużej mierze z zewnątrz - komentuje radny. W budżecie na inwestycje związane z kulturą fizyczną i sportem przeznaczono blisko 29 mln zł.
Z wnioskami radnych zapozna się komisja budżetowa i prezydent.
Mniej okazale pod względem inwestycji prezentuje się budżet gminy Wadowice. Tam na te cele zarezerwowano tylko 10,7 mln zł. Generalnie przychody do budżetu wyniosą 132,7 zł, natomiast wydatki 140,1 mln zł. W Wadowicach nie są obecnie budowane obiekty sportowe, które „podkręciłyby” statystyki. Jak jednak zapewnia burmistrz Mateusz Klinowski, inwestycji ma być dużo więcej niż te wykazane w budżecie. Dopisywane będą w trakcie roku.
W budżecie uwzględniona została rewitalizacja ul. Lwowskiej, budowa drogi na os. Piastowskim oraz budowa i przebudowa drogi dojazdowej do terenów inwestycyjnych.
Wykonane i oznakowane będą trasy rowerowe. Pieniądze zarezerwowano także na termomodernizację szkolnych budynków w Stanisławie Górnym i Barwałdzie Dolnym. Ważnym punktem w budżecie jest stworzenie zintegrowanego transportu miejskiego poprzez budowę węzła przesiadkowego oraz ciągu pieszo-rowerowego.
Opozycyjni radni zarzucają burmistrzowi brak realizacji większości swoich obietnic wyborczych.
- W kolejnych budżetach wpisywane są te same inwestycje, które później nie są realizowane. Przykładem tego jest budowa fragmentu obwodnicy Wadowic - mówi radny Paweł Janas. Jak dodaje, brakuje inwestycji mających na celu zwiększenie przychodów gminy. Wytyka też brak tzw. budżetu obywatelskiego. - Skandaliczne jest także zwiększenie wydatków na promocję - dodaje Paweł Janas. Jak podkreśla, w ubiegłym roku były one uzasadnione z uwagi na odbywające się Światowe Dni Młodzieży.
- W ostatnim biuletynie sfinansowanym z pieniędzy podatników jest więcej zdjęć burmistrza niż stron - podsumowuje Paweł Janas.
Na rekordowe wysokie budżety miast i gmin wpłynęły nie tylko skutecznie pozyskiwane środki z Unii Europejskiej, ale przede wszystkim rządowy program Rodzina 500 plus. W Oświęcimiu na świadczenia wychowawcze z budżetu państwa otrzymano 16,3 mln zł, natomiast w Wadowicach 22,5 mln złotych.
Janusz Chwierut, prezydent Oświęcimia
46, 8 mln zł zarezerwowanych na inwestycje robi wrażenie.
Przeznaczymy rekordową kwotę na inwestycje. Zabezpieczyliśmy pieniądze na wszystkie najważniejsze zadania miasta. Na pewno jest to bardzo dobry budżet warunkujący dalszy rozwój Oświęcimia.
Jakie duże inwestycje będą realizowane w przyszłym roku?
Będziemy kontynuować przebudowę krytej pływalni, ważnej inwestycji sportowej, która zakończy się we wrześniu przyszłego roku, oraz budowę hali sportowej. Z nowego obiektu będziemy mogli korzystać w 2018 r.
Które inwestycje najbardziej poprawią jakość życia ludzi?
Dla każdego mieszkańca co innego jest ważne. Dla jednych będzie to przebudowana ulica, dla innych chodnik przy bloku. Jeszcze dla innych sprawnie funkcjonująca komunikacja czy oświata. I tak konstruowaliśmy budżet, by zabezpieczyć sprawne funkcjonowanie miasta we wszystkich obszarach.
Czy na jakieś istotne zadania zabrakło pieniędzy?
Mamy wiele gotowych projektów wraz z pozwoleniami na budowę, które ze względu na ograniczone możliwości finansowe i prowadzoną przez nas zrównoważoną politykę finansową będą realizowane w kolejnych latach. Jest stworzona lista zadań rezerwowych, które w miarę pojawiających się wolnych środków po przetargach będziemy wprowadzać do realizacji w 2017 r.
Mateusz Klinowski, burmistrz Wadowic
Jest Pan usatysfakcjonowany budżetem Wadowic na przyszły rok?
Jestem nieusatysfakcjonowany polityką rządu, która powoduje, że w samorządach brakuje środków nawet na zadania im przez rząd zlecane. Ogromnym ciężarem jest oświata, gdzie finansowanie nie jest wystarczające. A teraz jeszcze dojdą bezsensowne koszty przygotowywanej reformy.
Budżet jest konsumpcyjny czy inwestycyjny?
Staram się, aby był inwestycyjny, dlatego przyjmujemy bardzo ostrożne szacunki, jeżeli chodzi o zadłużenie i wydatki. Nie wpisaliśmy na razie do budżetu wielu projektów, na które, mam nadzieję, otrzymamy finansowanie z UE w trakcie roku.
Rozumiem, że z tego wynika niski udział inwestycji w budżecie?
Wynika z oczekiwania na środki unijne. Gdy nabory zostaną rozstrzygnięte, wpiszemy zadania do budżetu.
Co jest największym problemem w budżecie?
Nierównowaga w wydatkach bieżących związana z dziurą w oświacie w wysokości prawie 10 mln zł. Tyle pieniędzy dokładamy do rzekomo finansowanej centralnie oświaty.
Które przyszłoroczne inwestycje będą najważniejsze?
W mojej ocenie kanalizacja Kleczy oraz budowa systemu parkingów i ścieżek rowerowych w mieście. To opiewające na dziesiątki milionów złotych projekty współfinansowane ze środków UE.
