Remont drogi na szlaku w Tatrach. Turyści lekceważą zakaz
W poniedziałek, 12 maja, rozpoczął się remont nawierzchni na jednym z najczęściej uczęszczanych szlaków w Tatrach. Prace prowadzone są na fragmencie drogi powyżej Wodogrzmotów Mickiewicza - to niecałe 300 metrów, które wymagały modernizacji.
- Zaczął się remont drogi prowadzącej do Morskiego Oka, części, na której jest szlak. Jest to pierwszy etap prac, który ma około 300 metrów do wykonania nowej nawierzchni. W poniedziałek firma rozpoczęła pracę frezowania. W dniu dzisiejszym jest planowane wyłożenie pierwszej nawierzchni wyrównawczej. W czwartek ma nastąpić wylanie warstwy ścieralnej. Zakończenie będzie polegało na utwardzeniu poboczy, tak żeby w piątek turyści oraz przewóz konny i elektryczne busy będą mogli w pełni korzystać z tego odcinka - mówi Wawrzyniec Bystrzycki, wicestarosta tatrzański.
Na czas remontu ustawiono znak informujący o zamknięciu drogi i zakazie ruchu pieszych. Niestety, wielu turystów ignoruje zakaz i kontynuuje wędrówkę, idąc poboczami i utrudniając prowadzenie prac.
Kolejny remont również w tym roku
Wicestarosta podkreśla, że to nie koniec prac na tej trasie.
- Mówimy teraz o remoncie odcinka 300 m, ale przed nami jeszcze kolejny remont w tym roku. W tym miesiącu podpisaliśmy umowę z Podhalańskim Przedsiębiorstwem Drogowo-Mostowym na modernizację kolejnego, znacznie dłuższego odcinka, bo aż 2,3 km. Prace będą wykonywane w tej samej technologii, czyli frezowanie, odbudowa warstwy wyrównawczej, warstwa ścieralna i utwardzenie poboczy. Planujemy wykonać w tym roku ponad 2,5 km - wyjaśnia Bystrzycki.
Pozostanie jeszcze modernizacja końcowego fragmentu trasy - około 2 km do szlabanu na Palenicy Białczańskiej. Na razie jednak najważniejsze, by turyści respektowali obowiązujące ograniczenia, co pozwoli zakończyć bieżące prace zgodnie z planem.
