Renata Przemyk nie będzie śpiewać w pustym klubie. Jej występ w Studio obejrzy 150 osób

FLESZ - W jaki sposób wybierzemy prezydenta?

Dwa tygodnie temu Fundacja Studentów i Absolwentów AGH, która zawiaduje największym krakowskim klubem, uruchomiła program wydarzeń artystycznych (i nie tylko) pod hasłem „#studiowsieci”. W jego ramach w Studio miały się odbywać m.in. koncerty bez publiczności, bezpośrednio transmitowane w internecie.

Ponieważ jednak w międzyczasie rząd poluzował obostrzenia związane z organizacją imprez masowych w związku z pandemią, studenci podjęli decyzję o wpuszczeniu niewielkiej liczby widzów na te występy. Tak było w zeszły piątek podczas koncertu rapera Meek Oh, Why?, tak będzie w ten najbliższy, kiedy zaśpiewa Renata Przemyk ze swoim Akustik Kwartetem.

- Tak się cieszę na ten koncert, że zapomniałam się bać – śmieje się wokalistka w rozmowie z nami – Zdecydowanie wolę śpiewać do publiczności niż w pustym klubie. Wystąpię ze swoim akustycznym triem poszerzonym do kwartetu o wiolonczelę. Zaprezentujemy wybrane piosenki z wszystkich moich płyt w nowych wersjach. Wpuściliśmy do nich trochę powietrza i dzięki temu nabrały one nowego wyrazu. Akurat w sam raz na obchodzone przeze mnie w tym roku trzydziestolecie działalności artystycznej – dodaje piosenkarka.

W maju tego roku miała się ukazać wyjątkowa płyta artystki – „Renata Przemyk i mężczyźni”. Znalazły się na niej wybrane piosenki z dotychczasowej kariery wokalistki wykonane tym razem w duetach. Swoich głosów użyczyli piosenkarze młodego i starszego pokolenia – m.in. Adam Nowak, Czesław Mozil, Marek Dyjak czy John Porter. Niestety: ze względu na pandemię, premierę albumu przeniesiono na jesień. Wtedy też odbędzie się specjalna trasa koncertowa promująca wydawnictwo.

- Pandemia okazała się dla mnie zupełnie nową sytuacją, nieporównywalną z niczym innym, co wcześniej doświadczałam, jak choćby wtedy, kiedy dziecko było chore. Całe szczęście mieszkamy na wsi i mamy duży ogród. Odkurzyliśmy też rowery i jeździliśmy po okolicznych łąkach i lasach. Głównie więc poświęciłam ten czas na odpoczynek i uporządkowanie różnych spraw. Ale żeby nie marnować czasu, zaczęłam też tworzyć coś nowego – opowiada nam Renata Przemyk.

Bilety na piątkowy koncert w cenach 50 i 20 zł są dostępne na stronie internetowej Ticketsclub.