- Piątek był ostatnim dniem w Opalenicy, kiedy odbyły się dwa treningi. To ostatni taki dzień tutaj, bo na kolejne zaplanowana jest tylko jedna sesja. W międzyczasie mamy także kilka aktywności, które UEFA wymaga od wszystkich finalistów. W niedzielę odwiedzi nas ekipa z europejskiej federacji, która zrobi sesję zdjęciową na potrzebę własnych działań marketingowych oraz transmisji telewizyjnych (pokaz składów, wywiady). W poniedziałek w Opalenicy pojawi się jeszcze Szymon Marciniak, który poprowadzi dla nas szkolenie sędziowskie. To też jest zawsze planowane. Nastroje i atmosfera jest bardzo dobra. Po meczu z Islandią przenosimy się do Sopotu i tam będą ostatnie szlify przed Słowacją - mówił nam Jakub Kwiatkowski, rzecznik PZPN.
Reprezentacja Polski wchodzi w ostatnią prostą na zgrupowaniu w Opalenicy:
W piątek w pierwszej sesji treningowej brali udział wreszcie wszyscy piłkarze (23 z pola + 4 bramkarzy). Wspomniana dwójka wzięła udział w pierwszej części treningu. Dla Macieja Rybusa były to premierowe zajęcia z całą drużyną na zgrupowaniu w Opalenicy.
Z kolei Robert Lewandowski popisał się następującą sztuczką techniczną.
Z kolei we wtorek w Opalenicy na obiedzie z piłkarzami i sztabem kadry miałby spotkać się prezes Rady Ministrów, Mateusz Morawiecki, ale wszystko jest jeszcze w fazie ustaleń.
- Jest taki pomysł i premier Mateusz Morawiecki ma pojawić się we wtorek w Opalenicy, o ile nic się do tego czasu nie zmieni. Jest taki plan, abyśmy spotkali się z premierem w okolicach obiadu. To wszystko zależy od posiedzenia Rady Ministrów, która jest zawsze we wtorek o 11. Bliżej tego terminu będziemy wiedzieć więcej szczegółowych informacji. Spotkanie ma odbyć się jeszcze przed wtorkowym meczem z Islandią na Stadionie Miejskim w Poznaniu - komentował ewentualną wizytę premiera, Jakub Kwiatkowski.
Sztab szkoleniowy reprezentacji Polski jest w cieniu selekcj...
Tak wygląda dwupiętrowy apartament Roberta Lewandowskiego na...
Polska - Rosja 1:1. Oceny piłkarzy reprezentacji Polski po m...
