Robert Kalaber: Chcę, żeby polska kadra grała szybki, kombinacyjny hokej

Robert Kalaber trenerem reprezentacji Polski

- Bardzo się cieszę, że będę mógł pracować z najlepszymi polskimi zawodnikami. Powierzenie mi funkcji selekcjonera traktuję jako docenienie pracy mojej i moich współpracowników w Jastrzębiu. Gra kadry pod wodzą mojego poprzednika Tomka Valtonena bardzo mi się podobała. Drużyna była poukładana i grała atrakcyjny hokej, ale mam też swoje pomysły. W meczach towarzyskich sprawdzimy różne warianty, a w najważniejszych spotkaniach system gry będzie dopasowany do każdego z rywali - powiedział Robert Kalaber.

Nowy selekcjoner Biało-Czerwonych pierwsze zgrupowanie kadry chce zorganizować pod koniec lipca. W sierpniu kadrowicze mają spotkać się ponownie i jeśli tylko będzie to możliwe rozegrać 1-2 sparingi.
- Kadra odniosła spory sukces awansując do finału kwalifikacji olimpijskich i zawodnicy, którzy wygrali lutowy turniej w Kazachstanie mają w niej pewne miejsce, ale oczywiście nie ograniczam się tylko do nich i chcę zaprosić na letnie zgrupowania szerszą grupę hokeistów. W tym gronie będą też moi zawodnicy z Jastrzębia, ale od nich będę wymagał na lodzie jeszcze więcej, żeby nikt nie mógł powiedzieć, że powołania do reprezentacji Polski dostali po znajomości - stwierdził słowacki trener.

Kalaber w swoim sztabie szkoleniowym widzi miejsce dla pracującego z kadrą młodzieżową Artura Ślusarczyka oraz szefa wyszkolenia PZHL Tomasza Demkowicza. Chciałby także, żeby w gronie jego współpracowników znalazł się dyrektor sportowy JKH GKS Leszek Laszkiewicz, ale jeszcze z nim na ten temat nie rozmawiał.

- Głównym celem kadry jest wywalczenie w przyszłym roku awansu za zaplecze światowej elity. Mistrzostwa świata Dywizji 1B odbędą się na przełomie kwietnia i maja w katowickim Spodku, a kibice marzą o tym, żeby Polska je wygrała. W sierpniu przyszłego roku zagramy w finale kwalifikacji olimpijskich. Ten turniej będzie dla mnie szczególny, bo odbędzie się w Bratysławie na lodowisku obok którego mieszkałem. Nie ukrywam, że czekam na mecz ze Słowacją. Rywale w walce o wyjazd na igrzyska są bardzo mocni, ale chciałbym, żebyśmy tam zapunktowali - dodał Słowak, który od 2014 roku pracuje w Polsce.

Polska w tym roku chciałaby tradycyjnie zorganizować turniej EIHC o Puchar Niepodległości, który ma odbyć się w listopadzie w Gdańsku. W planach jest także turniej z okazji 40-lecia Solidarności. Rozmowy na ten temat dopiero się rozpoczęły. Jego areną miałby być katowicki Jantor lub lodowisko w Sanoku, a termin wstępnie ustalono na drugą połowę grudnia.