https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Robert Maaskant ma syna... Kaziuflynna

Bartosz Karcz
Robert Maaskant z ukochaną żoną, matką małego Kaziuflynna
Robert Maaskant z ukochaną żoną, matką małego Kaziuflynna
W niecodzienny sposób rozpoczął piątkową konferencję prasową przed meczem z Podbeskidziem Bielsko-Biała trener Wisły Kraków, Robert Maaskant. - Dzisiaj zetknąłem się z polską biurokracją i było to pouczające przeżycie - śmiał się Holender.

Zobacz także:

O co chodziło Maaskantowi? Ano o to, że poszedł do urzędu zarejestrować swojego małego synka, który urodził się niedawno w Krakowie i ma na imię Maas Kaziu Flynn. Okazało się jednak, że po pierwsze nie można wpisać do dokumentów trzech imion, a po drugie urzędniczka nie chciała zapisać imienia Kaziu…

- W Holandii jest tak, że można mieć tyle imion, ile się chce i mogą one brzmieć tak, jak chcemy - tłumaczył Maaskant. - Oczywiście nie można przesadzić i nikt nie pozwoli na rejestrację skrajnych przypadków. Żaden urzędnik nie zarejestruje dajmy na to imienia Hitler, jeśli ktoś wpadłby na taki chory pomysł. Tutaj jednak zetknąłem się z sytuacją, kiedy urzędniczka tłumaczyła mi, że nie można mieć trzech imion. Gdy pytałem ją dlaczego, odparła: "bo nie". Nie chciała też zarejestrować imienia Kaziu. Twierdziła, że nie ma takiego imienia, bo jest tylko Kazimierz. Ja dobrze wiem, że Kaziu to zdrobnienie Kazimierza, ale mój syn to właśnie Kaziu, a nie Kazimierz. Ostatecznie stanęło na tym, że w papierach zamiast Maas Kaziu Flynn zapisano Maas Kaziuflynn. Na to drugie urzędniczka zgodziła się jednak dopiero, gdy napisałem oświadczenie, że to imię… holenderskie. Do całej rejestracji potrzebowałem tłumacza przysięgłego, a wszystko trwało trzy godziny. To było ciekawe doświadczenie, które uniemożliwiło mi jednak poprowadzenie treningu - zakończył ze śmiechem swoją opowieść o przygodzie w polskim urzędzie Maaskant. 

Konkurs fotograficzny "Mamo, tato, zrób mi portret". Weź udział i zgarnij nagrody!

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Wielka galeria! Zobacz archiwalne zdjęcia strojów Wisły Kraków z ostatnich stu lat!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kaziu
Gwiazdor i holender nic nie rozumieją. Maaskant z uznaniu dla Polski dał imie Kaziu.
A
Ann
Co kraj to obyczaj :)
p
p
Po pierwsze skoro dziecko się urodziło w Polsce nadanie ilości imion podlega pod polskie prawo - czyli nadać można tylko dwa imiona. Po drugie potrzebował tłumacza bo po polsku nie mówi ani słowa (wstyd!!). A po trzecie jeśli się naśmiewa z imienia Kazimierz to teraz my mamy się z czego naśmiewać - z imienia Kaziuflynn! Hehehehe
y
yayaya
ropret, jeśli piszesz to na poważnie, to jesteś tak chory jak polska biurokracja :)
t
tropret
No i widzicie jak Holender sie smieje z Polski i z nas Polakow. On nienawidzi Polski i dlatego zbudowal druzyne Wisly z miedzynarodowych kopaczy pedalkow. A teraz sobie jaja robi z imienia Kazimierz i daje imie Kaziu aby sie nabijac z polskich imion i je parafrazowac. Holendrzy moga u siebie w Holandi nadawac rozne dziwne imiona wymyslone na haju swoim dzieciom ale w Polsce sa prawa ktore nalezy przestrzegac.
Urzedniczka ktora zgodzila sie na imie Kaziuflynn powinna wyleciec z pracy bo od razu widac ze to nie jest holenderskie imie a tylko przesmiewanie sie z jezyka polskiego.
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Robert Maaskant ma syna... Kaziuflynna
k
k
Nie ma lekko, Polska wciąż w budowie.

Wybrane dla Ciebie

Zakopane wymieni oświetlenie uliczne. Przy okazji zostanie sprawdzony stan latarni

Zakopane wymieni oświetlenie uliczne. Przy okazji zostanie sprawdzony stan latarni

XIII Murapol Cup. Do Krakowa przyjadą Liverpool, RB Lipsk i Dynamo Kijów

NASZ PATRONAT
XIII Murapol Cup. Do Krakowa przyjadą Liverpool, RB Lipsk i Dynamo Kijów

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska