Msza w Bazylice Mariackiej rozpocznie się o godzinie 18.30. 480 miejsc zarezerwowanych będzie dla zaproszonych przez organizatorów gości, m.in. Jarosława Kaczyńskiego, Marty Kaczyńskiej, brata zmarłej Marii Kaczyńskiej płk. Konrada Mackiewicza, członków rodzin ofiar, przedstawicieli kultury i nauki oraz polityków. Do pozostałej części świątyni wstęp będzie wolny. Organizatorzy zapraszają wszystkich krakowian i Małopolan.
Czytaj także:**Zabójstwo 'Człowieka': zatrzymano szóstego podejrzanego**
Po mszy odbędzie się koncert symfoniczny. Zagrane i wyśpiewane zostaną głównie poważne i spokojne utwory Michała Lorenca. Na telebimach wystawionych na Rynku Głównym będzie można śledzić to co dzieje się w bazylice.
Smoleńsk - rok po katastrofie. Nasz raport
Około godziny 20.30 spod kościoła ulicą Grodzką wyruszy marsz. Dojdzie do placu ojca Adama Studzińskiego pod Krzyż Narodowej Pamięci. Tam zostaną uczczeni pomordowani w Katyniu polscy oficerowie, jak i ofiar katastrofy. - Złożone zostaną wieńce i zapalone znicze. Odbędzie się modlitwa. Poeta Leszek Długosz ma odczytać swoje wiersze - mówi Ryszard Kapuściński, radny miejski PiS. - Nie wiem jeszcze kto będzie przemawiał, ale nie chcemy z tego robić wiecu politycznego - kwituje.
Para prezydencka spoczęła na Wawelu
Marsz ma przejść w milczeniu. - Apelujemy do grup, które ewentualnie chciałyby go zakłócić o zaniechanie takich działań - prosi Marcin Szymański, inny radny z klubu PiS.
Pochód organizowany przez środowiska bliskie PiS i Gazecie Polskiej może jednak natrafić na inną manifestację. Około godziny 17 przy wejściu na Wawel od ulicy Podzamcze ma rozpocząć się demonstracja stowarzyszenia Obywatelski Wawel. To grupa osób, które rok temu ostro protestowały przeciwko pochowaniu Lecha Kaczyńskiego w zamkowej krypcie. Ich demonstracja ma trwać do godziny 22. Planowane jest okrążenie zamkowego wzgórz, a następnie przejście na skrzyżowanie ulic Stradomskiej i Bernardyńskiej. Zatem oba pochody mogą się ze sobą zetknąć.
Przygotowania do pogrzebu prezydenta
Obawy o przebieg uroczystości ma Wojciech Filemonowicz, przewodniczący Socjaldemokracji Polskiej. Jeszcze niedawno zapowiadał, że sam zorganizuje marsz przeciwko obchodom upamiętniającym tragedię smoleńską w Krakowie. - Nie będzie kontrmanifestacji, bo to nie bezpośrednio PiS organizuje obchody, a osobny komitet. Obawiam się jednak szkodliwych dla Polski wystąpień polityków PiS. Też tego, że nasz Kraków będzie świadkiem haniebnych zdarzeń. Podobnych do tych, które miały miejsce w Warszawie - mówi Filemonowicz i pyta jak będą się czuli politycy PiS kiedy pod Wawelem tłum zacznie skandować w kierunku policji np. hasło "Gestapo" jak w Warszawie.
Odpowiada mu Andrzej Duda, radny miejski PiS, niegdyś sekretarz stanu w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - W Warszawie kordony policji i ogrodzenia przeszkadzały w marszu. Kraków to co innego. Rok temu, podczas pogrzebu prezydenckiej pary, jego mieszkańcy i służby pokazały, że potrafią godnie uczcić tragedię - mówi radny Duda. - Władze Krakowa prezentują inny poziom niż te w Warszawie - kwituje. Politycy PiS zapewniają, iż będą apelować o ignorowanie ewentualnych prowokatorów i postarają się nie dopuścić do incydentów.
Na trasie marszu już wcześniej będzie działał punkt pomocy i informacji dla przybyłych na obchody osób.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kibole z sąsiedniego osiedla polowali na mojego syna
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
