Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina z Przeciszkowa: pomóżcie naszemu niepełnosprawnemu synowi

Bogusław Kwiecień
Łukasz Polak razem z mamą przy nowym, ale drogim, podnośniku
Łukasz Polak razem z mamą przy nowym, ale drogim, podnośniku Bogusław Kwiecień
Danuta i Andrzej Polakowie z Przeciszowa wychowują 17-letniego niepełnosprawnego od urodzenia syna Łukasza. Do tej pory radzili sobie, nigdzie nie zabiegali o pomoc, ale teraz sami nie uporają się z problemami. Do uregulowania mają faktury za podnośnik łazienkowy i nowy wózek elektryczny, a brakuje im na to pieniędzy. Nie wiedzą, gdzie szukać wsparcia.

Łukasz urodził się z przepukliną oponowo-rdzeniową i wodgłowiem. Nie upłynęła doba od jego przyjścia na świat, gdy potrzebna była pierwsza operacja. Po miesiącu - kolejna. Ostatnią miał w ubiegłym roku w szpitalu specjalistycznym w Zakopanem. Kręgosłup uciskał na płuca i miał coraz większe problemy z oddychaniem.

U Polaków nigdy się nie przelewało, ale starali się radzić sobie sami, chociaż kolejne operacje, leczenie i rehabilitacja syna pochłaniały coraz więcej pieniędzy. Sami podupadli na zdrowiu. W tej chwili oboje są na rencie. - Mąż do niedawna próbował dorabiać w firmie przewozowej, le cz po drugim zawale lekarz mu tego zabronił - mówi Danuta Polak, która sama jest po trzech zawałach.

Dostaje 783 zł renty, mąż ma 20 zł mniej. Do tego mają zasiłek pielęgnacyjny na syna wynoszący 153 zł. Razem dochód rodziny Polaków to 1699 zł na miesiąc.

Dlatego gdy dowiedzieli się, że synowi przyznano podnośnik łazienkowy i nowy wózek elektryczny, byli szczęśliwi. Do tej pory sami musieli dźwigać ważącego prawie 60 kg chłopca do wanny czy na wózek inwalidzki. Potem pojawiło się pytanie - jak zapłacić? Sprzęt jest tylko w części refundowany. Muszą dołożyć ponad 7 tys. zł - 2 tys. do podnośnika i 5 tys. zł do wózka.

Niewykluczone, że na wózek potrzeba będzie więcej, bo pod uwagę brali najtańszy model, a nie wiadomo, czy taki jest w tej chwili refundowany.- Nigdy nie żebrałam, ale teraz życie nas tak przycisnęło, że nie dajemy rady - mówi ze łzami w oczach mama Łukasza.

W Ośrodku Pomocy Społecznej w Przeciszowie obiecano im 2 tys. zł. Ale to ciągle za mało. Polakowie liczą więc na ludzi dobrej woli i szukają fundacji, które mogą przyjść im z pomocą.

Fundacje wsparcia dla chorych dzieci

W zachodniej Małopolsce są fundacje i stowarzyszenia wspierające niepełnosprawne dzieci. W Oświęcimiu działa prężna Małopolska Orkiestra Wielkiej Pomocy, ponadto w powiecie oświęcimskim jest jeszcze Fundacja Pomocy Społecznej w Brzeszczach. Osoby poszukujące wsparcia w Wadowicach mogą liczyć Fundację "Przywołaj Uśmiech", a w Olkuszu - na Stowarzyszenie Dobroczynne "Sacra Miser". Pomocy można szukać także w działających w całym kraju Fundacji Anny Dymnej "Mimo Wszystko", Fundacji Polsat czy Fundacji im. Brata Alberta w Radwanowicach k. Krakowa, która jedną z placówek ma w Chrzanowie.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj za darmo

W szpitalu zlekceważono zgwałconą pacjentkę? Prokuratura sprawdza

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska