Wizyta brytyjskiego muzyka będzie naznaczona specjalnymi akcentami. Podczas wykonywania przeboju "Another Brick In The Wall, Part 2" do Watersa zawsze dołączają na scenie dzieci z kraju, w którym występuje. Zawsze są to maluchy z ubogich rodzin i małych miejscowości. Tak będzie również w Polsce. Na warszawskim koncercie zaśpiewają i zatańczą dzieci z Rudzienic w gminie Iława, które ćwiczą swoją partię już od kilku tygodni. Maluchy spotkają się również z Watersem podczas próby generalnej.
Brytyjski rockman stracił ojca podczas II wojny światowej. Echa tego wydarzenia odbiły się mocno na tekstach ze wspomnianej płyty "The Wall". Dlatego muzyk podczas wizyty w poszczególnych krajach spotyka się z weteranami wojennymi lub osobami pokrzywdzonymi podczas działań zbrojnych. Jedno z najsłynniejszych spotkań Watersa nastąpiło w Brazylii, gdzie muzyk poznał rodziców zabitego pomyłkowo przez policję w Londynie młodego Brazylijczyka. Zdjęcie ofiary stanowi element scenografii przedstawienia "The Wall".
Podczas poprzedniego koncertu Watersa w Polsce, który odbył się w Łodzi, muzyk spotkał się z osobami wybranymi we współpracy z Ministerstwem Obrony Narodowej i powiązanymi z nim stowarzyszeniami opiekującymi się weteranami. Jak opowiadał opiekun grupy byłych żołnierzy uczestniczących w spotkaniu, było ono niezwykle emocjonalne. Pewnie dzisiaj podobnie będzie w Warszawie.
Waters jest znany z wyrazistego prezentowania swych poglądów politycznych. Kiedy siedem lat temu odwiedził Zachodni Brzeg Jordanu, namalował sprayem na murze oddzielającym Izrael od okupowanych terytoriów Palestyny zdanie "Nie potrzebujemy kontroli myśli" ze wspomnianego nagrania Pink Floyd "Another Brick In The Wall, Part 2". Muzyk jest obecnie członkiem Trybunału Russella ds. Palestyny. Organizacja ta nagłaśnia przypadki, kiedy światowe rządy i korporacje pomagają Izraelowi w łamaniu prawa międzynarodowego. Waters twierdzi, że bojkot Izraela, podobny do bojkotu RPA podczas apartheidu, jest "słuszną drogą". Te słowa wywołały wiele kontrowersji.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+