Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Roland Garros 2016. „Trochę szczęścia Agnieszce Radwańskiej też by się przydało” [ROZMOWA]

Rozmawiała w Paryżu Agnieszka Bialik
W poniedziałek Agnieszka Radwańska rozpocznie walkę w wielkoszlemowym turnieju Rolanda Garrosa. - Aga będzie nastawiona psychicznie do grania na ziemi. Jeśli będzie na tak, pozytywnie, że może tu powalczyć o dobry wynik, to moim zdaniem jest do tego przygotowana. Na treningach też myślimy o tej stronie mentalnej - mówi Dawid Celt, drugi trener Radwańskiej.

Jak samopoczucie Agnieszki przed turniejem, w jakiej jest formie?
Wygląda na to, że jest dobrze. Ostatnio odpuściła turniej w Rzymie, by odpocząć, dobrze potrenować i przygotować się do Rolanda Garrosa. Teraz wszystko w jej rękach i jej głowie.

Czy to była dobra decyzja, by nie grać we Włoszech?
Decyzja była świadoma. Nie ma co robić czegoś na siłę. Jeśli Agnieszka nie czuje się tam dobrze, nie lubi tam grać, a w Rzymie jest naprawdę ciężka mączka, to nie ma jej co tam na siłę ciągnąć. Tak było w ubiegłym roku, tak jest i teraz. To było racjonalne posunięcie z naszej strony. Jak to się mówi: z niewolnika nie masz pracownika. Jeśli Aga nie była w stu procentach przekonana, że chce tam grać, to nie było sensu lecieć i robić czegoś na siłę.

Zobacz także. Piotr Radwański: Półfinał we French Open to dla Agnieszki plan minimum

Trener Tomasz Wiktorowski mówił ostatnio, że musicie popracować nad dwoma elementami, z którymi są problemy: skutecznością pierwszego serwisu i doślizgiem do piłki z lewej strony.
Przykładaliśmy dużo uwagi do tych problemów głównie technicznych, to fakt. Doślizg na lewą nogę to jest problem głównie na kortach ziemnych. Mieliśmy na to ostatnio dużo czasu, bo Agnieszka szybko przegrała w Madrycie, a do Rzymu nie pojechała. Pierwszy serwis cały czas próbujemy podnieść do góry, raz jest z tym lepiej, raz gorzej. Trening to jedno, a mecz to zupełnie inna sprawa. Wiele będzie zależało od tego, jak Aga będzie nastawiona psychicznie do grania na ziemi. Jeśli będzie na tak, pozytywnie, że może tu powalczyć o dobry wynik, to moim zdaniem jest do tego przygotowana. Na treningach też myślimy o tej stronie mentalnej.

Pierwszą rywalką krakowianki będzie Serbka Bojana Jovanovski.

Wiemy o niej tyle, że długo ostatnio nie grała. Pod tym względem powiem, że nie jest jakąś trudną rywalką, ale tenis kobiecy jest tak nieprzewidywalny, że nie wiadomo, co może się wydarzyć. Oczywiście Agnieszka jest faworytką i jeśli zagra normalny tenis, to nie powinna mieć problemów, by ją pokonać. Na pewno nie lekceważymy rywalki, to byłby duży błąd. Krok po kroku, mecz po meczu idziemy do przodu bez wybiegania daleko w przyszłość.

Agnieszka zagra swój pierwszy w poniedziałek.

To nie ma większego znaczenia. Nie mamy na to wpływu, nie zależy to od nas. Organizatorom chodziło pewno o to, by mogła odpocząć Caroline Garcia. Francuzka wygrała turniej w Strasburgu i jeśli wygra swój pierwszy pojedynek w Paryżu, podobnie jak Agnieszka, to obie zagrają ze sobą w drugiej rundzie. Jak na razie (w niedzielę padało w Paryżu-przyp.) warunki pogodowe nie sprzyjają Agnieszce, piła jest mokra, ciężka, na szczęście nie jest zimno. Trochę szczęścia by się przydało.

Trudno się trenuje z drugą rakietą świata? Leje się z Pana….
Przyzwyczaiłem się (śmiech). Jeśli ze mnie leje się pot, to znaczy, że była dobra intensywność i dobry trening.

Transmisje z Roland Garros w Eurosporcie i Eurosporcie 2, oraz w usłudze Eurosport Player

Tu znajdziesz więcej najnowszych informacji o tenisie

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska