Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Romeo i Julia" w czasach siermiężnego komunizmu. Polski film "Marzec 68" od piątku 25 marca w krakowskich kinach

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
Ignacy Liss i Vanessa Aleksander grają w filmie "Marzec 68" parę zakochanych studentów rozdzielonych przez brudną politykę
Ignacy Liss i Vanessa Aleksander grają w filmie "Marzec 68" parę zakochanych studentów rozdzielonych przez brudną politykę Miguel Nieto
W piątek 25 marca do krakowskich kin trafi polski film „Marzec 68”. To zrealizowana przez Telewizję Polską opowieść o miłości między dwojgiem studentów, których uczucie zostaje wystawione na próbę w obliczu dramatycznych wydarzeń mających miejsce w Warszawie na początku 1968 roku.

FLESZ - Putin jak Hitler, a armia rosyjska jak SS

od 16 lat

Film odwołuje się do autentycznej historii sprzed ponad pół wieku. W marcu 1968 roku „moczarowcy” – grupa komunistycznych działaczy, skupiona wokół ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Mieczysława Moczara, walcząc o wpływy we władzach PZPR, posługuje się mieszaniną antyinteligenckich, komunistycznych i nacjonalistycznych haseł, aby odsunąć na bok swych przeciwników. Gomułka chcąc zachować stanowisko, wygłasza antysemickie przemówienie, dając w ten sposób przyzwolenie na wyrzucanie z pracy wybitnych naukowców, ludzi kultury, intelektualistów oraz zwykłych ludzi.

W tym samym czasie władza ściąga z afisza przedstawienie „Dziadów” w reżyserii Kazimierza Dejmka z Gustawem Holoubkiem w roli głównej. Twórca spektaklu nadał bowiem swej inscenizacji mocno antysowieckie przesłanie. Podczas kolejnych przedstawień widzowie wznoszą antykomunistyczne hasła i spontanicznie organizują się w manifestacje maszerujące ulicami Warszawy. Studenci zirytowani cenzurą władz, organizują coraz większe protesty. Moczar liczy na to, że marcowe demonstracje osłabią pozycję Gomułki w partii, pozbawią go zaufania Sowietów i umożliwią przejęcie władzy.

- Należę do pokolenia, dla którego wydarzenia z marca 1968 roku stały się najważniejszym doświadczeniem życiowym. W znacznym stopniu ukształtowały moją świadomość polityczną i społeczną. Byłem wtedy w klasie maturalnej w liceum im. Klementa Gottwalda, skąd wywodziła się znacząca część przywódców buntu studenckiego w Warszawie. W następstwie wydarzeń marcowych, wielu z moich najbliższych przyjaciół pochodzenia żydowskiego opuściło Polskę, ponieważ ich rodziny zmuszono do emigracji. Byłem świadkiem tych dramatów. Gorycz tamtych chwil pozostała w nas wszystkich do dzisiaj – mówi reżyser Krzysztof Lang.

Autentyczne wydarzenia z marca 1968 roku stały się dla filmowców tłem do opowiedzenia uniwersalnej historii miłosnej. Wśród protestującej młodzieży jest dwójka studentów - Hania i Janek. Ich rodziny znajdują się po dwóch stronach politycznej barykady. Młodzi, szaleńczo w sobie zakochani, niczym w dramacie Szekspira „Romeo i Julia”, w ogarniętej buntem stolicy, walczą o swoje uczucie.

Jedną z osób dotkniętych czystką jest ojciec Hani, znakomity lekarz. Rodzina Hani zostaje bez środków do życia i perspektyw na przyszłość. Jedynym wyjściem z tej sytuacji wydaje się wymuszona emigracja. Hania jednak nie chce wyjeżdżać. Ma tu ukochanego Janka, z którym planują wspólną przyszłość, a jej poczucie tożsamości ukształtowała polska kultura i tradycja.

- Hania i Janek – oboje młodzi, sympatyczni, zakochani w sobie bez pamięci – zderzają się, niczym bohaterowie Titanica, z „górą lodową” wielkiej historii. Ich czysta miłość, idealizm, proste marzenia o życiu w normalnym kraju niszczy brudna polityka. Wynik tej konfrontacji jest łatwy do przewidzenia. Próbujemy w filmie pokazać także mechanizm i ludzi, którzy za tym stoją: nikczemnych graczy, którzy słuszne protesty młodzieży w obronie mickiewiczowskich „Dziadów”, wykorzystują do przejęcia sterów władzy – tłumaczy Andrzej Gołda, scenarzysta.

W rolach głównych wystąpiła para młodych aktorów. Hanię zagrała Vanessa Aleksander, która dwa lata temu zabłysła znakomitą rolą Gabi w głośnym filmie „Sala samobójców. Hejter”, a niedawno zagrała w polskiej wersji popularnego serialu komediowego „The Office”. Jankiem został Ignacy Liss, który do tej pory przewijał się głównie przez telewizyjne seriale w rodzaju „Otwórz oczy” czy „Komisarza Aleksa”. Towarzyszą im na ekranie bardziej doświadczeni koledzy i koleżanki: Ireneusz Czop, Edyta Olszówka, Mariusz Bonaszewski i Anna Radwan.

Film można będzie oglądać w krakowskich kinach Multikino oraz Cinema City Bonarka i Zakopianka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska