O liście skierowanym do Władimira Putina poinformował w rozmowie z kanałem Ukraine24 ukraiński ekspert wojskowy, pułkownik rezerwy Oleg Żdanow. Z jego ustaleń wynika, że swój list generałowie ze Sztabu Generalnego przekazali rosyjskiemu przywódcy za pośrednictwem sekretarza Rady Bezpieczeństwa FR Nikołaja Patruszewa. Swoją prośbę o zakończenie wojny na Ukrainie uzasadnili koniecznością zminimalizowania strat i zachowaniem zdolności bojowych przynajmniej części armii.
Według ukraińskiego pułkownika, w reakcji na list Putin miał zapewnić, że wszystko jest pod kontrolą i zapowiedzieć kontynuację operacji. Miał również zażądać listy generałów, którzy skierowali do niego ten list.
– O ile rozumiem, teraz zostaną zastosowane wobec nich pewne środki represyjne, aby stłumić wszelkie niepokoje wśród ich podwładnych – powiedział Żdanow.
"Polowanie na czarownice"
Ekspert podkreślił, że scenariusz ten potwierdza przeniesienie zarządzaniem wojną na Ukrainie do Południowego Okręgu Wojskowego.
– W Rosji nie ma ani jednego oficjalnego raportu, że Dwornikow został mianowany dowódcą operacji wojskowej na Ukrainie. To po raz kolejny potwierdza ideę, że Sztab Generalny Federacji Rosyjskiej jest dziś niezrównoważony jako organ dowodzenia wojskowego, dlatego, aby w ogóle nie przytłoczyć całej "operacji", jego zarządzanie zostało przeniesione do Południowego Okręgu Wojskowego. A w Sztabie Generalnym jest "polowanie na czarownice" – oświadczył.
ru.oxu.az
