Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rowery znikną zaraz po tym jak się pojawią?

Arkadiusz Maciejowski
Arkadiusz Maciejowski
Nie wiadomo ile rowerów z poprzedniego sezonu nadaje się do jazdy
Nie wiadomo ile rowerów z poprzedniego sezonu nadaje się do jazdy Fot. Wojciech Matusik
O tym się mówi. 15 lipca uruchomione mają zostać wypożyczalnie miejskich jednośladów. Nie wiadomo jednak ile pojawi się rowerów. Wiele z nich może bowiem...nie nadawać się do jazdy.

Już dziś okaże się ile firm jest zainteresowanych tymczasowym uruchomieniem systemu rowerów miejskich i która złożyła najkorzystniejszą ofertę.

Wypożyczalnie ruszyć mają 15 lipca. Kontrowersje budzi to, że działać będą tylko do 31 sierpnia. Urzędnicy liczą, że do tego czasu uda się im wybrać tzw. docelowego operatora, który dostarczy nowy sprzęt i będzie odpowiadał za rozwój systemu przez osiem lat. Wiele wskazuje jednak, że z tych optymistycznych założeń pracowników ZIKiT po raz kolejny może nic nie wyjść. I po wakacjach „stare” rowery ponownie znikną, a nowych nie będzie.

Ale od początku. 300 rowerów, które służyły mieszkańcom w poprzednim sezonie, pod koniec 2015 r. trafiło do magazynu. Urzędnicy z ZIKiT zapowiedzieli rewolucję i uruchomienie... roweru czwartej generacji. Zdecydowali, że nie będą już co roku wybierać nowego operatora, tylko podpiszą umowę z jedną firmą na osiem lat. Jej zadaniem miał być zakup nowych rowerów, dodatkowych stacji do ich wypożyczania itd. Cały proces jednak przerósł urzędników. Dopiero na początku maja rozstrzygnęli przetarg i chcieli podpisać wieloletnią umowę firmą z BikeU. Jednak odwołała się inna firma. Sprawa trafiła do sądu. Do dziś nie został wyznaczony termin rozprawy. A urzędnicy w ZIKiT, zamiast przedłużyć umowę z firmą, która odpowiadała za rowery miejskie w 2015 r., lub wybrać szybko tymczasowego operatora, zamknęli rowery w magazynie i nie potrafili przyznać się do błędu.

Dopiero w zeszłym tygodniu urzędnicy zdecydowali, że szybko wybiorą tymczasowego operatora i uruchomią 15 lipca „stary” system i rowery z zeszłego roku. Ale i tu pojawiają się kontrowersje. Przede wszystkim dlatego, że umowa z tymczasowym operatorem zostanie podpisana tylko do 31 stycznia. W ZIKiT liczą, że do tego czasu sąd rozstrzygnie spór i uda się im podpisać umowę z BikeU.

Po pierwsze jednak, nie ma żadnej gwarancji, że rozprawa odbędzie się w wakacje. A po drugie, w BikeU od początku podkreślali, że od momentu podpisania umowy z ZIKiT, będzie potrzebowała ok. trzech miesięcy, na uruchomienie wypożyczalni.

Michał Pyclik z biura prasowego ZIKiT twierdzi jednak, że firma nie traci czasu i cały czas przygotowuje się do rozpoczęcia działalności. - O termin jesteśmy spokojni - podkreśla.

Zadzwoniliśmy więc do BikeU z pytaniem, czy gdyby udało się podpisać umowę z ZIKiT w lipcu, to czy nowe wypożyczalnie ruszą 1 września, dzień po tym, gdy przestaną działać stare. - Nie możemy teraz złożyć takiej obietnicy - mówi Diana Borowiecka z BikeU.

Kolejny problem to stan rowerów z poprzedniego sezonu, które mają zostać uruchomione ponownie 15 lipca. Jedna z firm, zainteresowana tymczasowym uruchomieniem wypożyczalni, w pytaniach do przetargu stwierdza: „Sprzęt nie był w poprzednim sezonie prawidłowo serwisowany ani zabezpieczony na czas przerwy międzysezonowej”.

W ZIKiT deklarują, że ponad 200 z 300 rowerów uda się uruchomić. Ale... nie wiedzą jeszcze dokładnie ile. A na pytanie, dlaczego rowery są w tak złym stanie technicznym, odpowiadają, że... przecież miały być zastąpione przez nowe...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Rowery znikną zaraz po tym jak się pojawią? - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska