Rudolf Rohaczek, trener Comarch Cracovii: Po co grać o brązowy medal?

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Comarch Cracovia zawiodła
Comarch Cracovia zawiodła Andrzej Banaś
Fatalnie spisali się hokeiści Comarch Cracovii w decydującym o awansie do finału meczu z GKS-em Katowice. Przed własną publicznością przegrali 0:4 rozgrywając najsłabsze spotkanie w play-off.

Comarch Cracovia zawiodła

Fatalnie spisali się hokeiści Comarch Cracovii w decydującym o awansie do finału meczu z GKS-em Katowice. Przed własną publicznością przegrali 0:4 rozgrywając najsłabsze spotkanie w play-off.

Katowiczanie nie tylko byli skuteczni, ale wygrywali walkę na bandach, szczególnie imponował ich pierwszy atak – Bepierszcz, Pasiut, Fraszko. Smaczku tej porażce krakowian dodaje fakt, że ci zawodnicy oraz obrońcy Rompkowski, Kruczek i Wajda reprezentowali kiedyś barwy Comarch Cracovii…

„Pasom” zostaje gra o brązowy medal z przegranym z pary Tauron Re-Plast Unia Oświęcim - GKS Tychy (decydujący mecz w środę o godz. 18).

- Co tu powiedzieć… Wszyscy wiedzieli, że siódmy mecz zadecyduje o awansie – mówi szkoleniowiec krakowian Rudolf Rohaczek. - Niestety, jeśli nie strzelamy bramek, nie możemy meczu wygrać. Katowiczanie strzelili cztery, wykorzystali nasze błędy, zasłużenie strzelili gole. Pozostało nam granie o brązowy medal.

Niepotrzebna gra o brąz

Nie wiadomo, czy drużynie wystarczy motywacji, żeby walczyć w „finale pocieszenia”.

- Uważam, że o brąz nie powinno się grać, powinien ten medal dostać zespół, który część zasadniczą sezonu skończył na wyższym miejscu od tego drugiego – twierdzi szkoleniowiec krakowian. - Po co grać o brązowy medal?

W szatni Cracovii po meczu było duże przygnębienie, w końcu ta ekipa celowała w finał i mistrzostwo Polski.
- Tak na gorąco, po meczu, nie ma co mówić, trzeba później przeanalizować to wszystko, co się wydarzyło, porozmawiać z zawodnikami – mówi trener.

Przed piątkowym meczem trener Rohaczek trochę pozmieniał w składzie, zamieniając piątki. Czy podczas ostatniego meczu nie myślał o jakichś zmianach?

- Zmienialiśmy podczas meczu kolejność piątek, potem graliśmy na trzy obrony – mówi Rohaczek. - To było jednak wszystko za mało.

Cracovia była lepsza?

Rywalizacja w serii była bardzo zacięta, cztery mecze kończyły się dogrywkami.
- Można powiedzieć, że w sześciu meczach byliśmy lepszym zespołem – twierdzi Rohaczek. - Nie wygraliśmy jednak. Rywal był skuteczniejszy i w ostatnim meczu to potwierdził.

Wydaje się, że drugi mecz w serii, przegrany pechowo przez krakowian po dogrywce 1:2, był kluczowy. Goście wyrównali wtedy stan rywalizacji na 1:1.
- Możemy „rozbierać” każdy mecz, gdzie mogliśmy wygrać itd. Fakty są takie, że nie wygraliśmy siódmego meczu… A na analizę później będzie dużo czasu – mówi Rohaczek.

GKS pokazał charakter

Zadowolony był oczywiście szkoleniowiec katowiczan Jacek Płachta. - Ten mecz pokazał charakter mojej drużyny – mówi szkoleniowiec. - Zagraliśmy mądrze i na pewno zasłużenie wygraliśmy. Spotkały się dwie dobre drużyny, potrzeba było zagrać siedem meczów, bardzo wyrównanych, cztery kończyły się dogrywkami. Cieszymy się, że potrafiliśmy szalę przechylić na swoją korzyść.

W ćwierćfinale katowiczanie też mieli trudną przeprawę w siedmiu meczach uporali się z JKH Jastrzębiem-Zdrój.
- Powtarzam, to jest charakter – mówi trener. - Wszyscy oczekiwali, że zamkniemy tę serię w domu, a musieliśmy przyjechać do Krakowa. Powiedziałem zawodnikom, że mogą być dumni z tego, że mają ten mecz i wygraliśmy. Wiedzieliśmy, że to będzie bardzo ciężki mecz, ale zagraliśmy mądrze w defensywie, w trudnych momentach nasi liderzy nas podtrzymali. Mówiłem, że z Cracovią możemy wygrać jednością. Wiedzieliśmy, którzy zawodnicy Cracovii są najgroźniejsi, staraliśmy się zminimalizować ich posiadanie krążka, bo wiadomo, że zawsze mogą coś wykreować. I zagraliśmy idealnie, dominowaliśmy w środkowej tercji, zagraliśmy bardzo agresywnie i nie mieli za bardzo szans na to, by wjechać do naszej tercji.

Kogo by sobie trener Płachta życzył, jako finałowego przeciwnika – Unię Oświęcim, czy GKS Tychy?
- To rywale niech się martwią, kto z nami zagra – śmieje się szkoleniowiec.

      

Sportowy24.pl w Małopolsce

Budowa Centrum Frame Running w Złotowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska
Dodaj ogłoszenie