Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rynek w Pilźnie odsłonił tajemnice sprzed stuleci

Paweł Chwał
Eligiusz Dworaczyński przy murach dawnego pilźnieńskiego  ratusza, które odkopano w trakcie modernizacji Rynku
Eligiusz Dworaczyński przy murach dawnego pilźnieńskiego ratusza, które odkopano w trakcie modernizacji Rynku Fot. Archiwum
Archeolodzy przekopujący plac znaleźli ślady trzech ratuszów oraz ukryte w ziemi kosztowności. Te ostatnie okazały się... podróbkami.

Czytaj także:

Szukali śladów przynajmniej jednego, a dokopali się do dobrze zachowanych pozostałości po aż trzech ratuszach w Pilźnie. Podczas przekopywania Rynku archeolodzy odkryli także garnek z kosztownościami i przy okazji... wykryli oszustwo sprzed kilkuset lat. Osoba, która przed wiekami ukryła pod ziemią m.in. bransoletę, pierścionki i ozdobne szpile, prawdopodobnie była przekonana, że zakopuje wyroby ze szczerego złota. Teraz wiadomo, że był to tylko brąz.

Pierwszy z ratuszów - drewniany, na pozostałości którego natrafili archeolodzy podczas badań na Rynku - powstał najprawdopodobniej wkrótce po nadaniu Pilznu przez Kazimierza Wielkiego praw miejskich w 1354 roku. Spłonął w 1447 roku w czasie najazdu Węgrów na Polskę.

- Kolejny, gotycki, był już murowany z podpiwniczeniem. W XVI wieku rozbudowano go w stylu renesansowym. Do jednej istniejącej salki dobudowano kilka dodatkowych pomieszczeń. W efekcie powstał ogromny budynek, porównywalny wielkością i wyglądem do ratusza w Tarnowie - mówi Eligiusz Dworaczyński, który kierował pracami archeologicznymi na przebudowywanym Rynku. Z pomiarów wynika, że ratusz miał 14 metrów szerokości i 22 metry długości. - Pilzno było wówczas jednym z najważniejszych i najbogatszych miast regionu, gdzie krzyżowały się szlaki handlowe ze wschodu na zachód i z północy na południe - dodaje archeolog.

W związku z odkryciem trzeba było wstrzymać na pewien czas roboty na jednym z sektorów placu. - Mamy niewielki poślizg, ale przed nadejściem zimy chcemy zakończyć wszystkie prace ziemne, związane z wymianą instalacji i przygotowaniem podbudowy pod ułożenie nowej nawierzchni granitowej. Pogoda na razie nam sprzyja - mówi Dawid Onak z realizującej remont firmy Anko. Oddanie Rynku do użytku planowane jest na połowę przyszłego roku.

W trakcie wykopalisk archeolodzy natknęli się nie tylko na pozostałości murów, ceramikę i monety, ale także na tajemniczy garnek. Na pierwszy rzut oka wyglądało, że wypełniony jest on kosztownościami. - Kiedyś pięknie wypolerowane przedmioty wyglądały zapewne jak zrobione ze złota. Tymczasem były to niewiele warte wyroby z brązu - mówi Eligiusz Dworaczyński.

Napisz:
[email protected]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska