Ryszard Ścigała kandydatem na prezydenta? Rozważa to [SONDA]

w więzieniu można nieźle się zregenerować, ciało i umysł.

Urzad Pracy tak jak wiekszosc Tarnowian.

j.w.

złodziejem się stajesz !!!

I gdy by Mazura wystawili a wygrał to na pewno byłyby zrobione porządki ze wszystkim i wszystkimi. Skończyłyby się znajomości i układy a urzędnicy (zaraz się urzędnicy odezwą) chodzili by jak szwajcarskie zegarki ale żal że tak nie będzie.

Dajcie już temu Ryśkowi spokój, nich robi co chce. Dorosły facet przecież.

"Ja nie mam sobie nic do zarzucenia i dlatego kandyduję, to przecież zemsta polityczna". Jako mieszkaniec Tarnowa widzę dziadostwo narobione szczególnie podczas II kadencji a tu jeszcze słyszę o zamiarze kandydowania. Brak słów.

O Matko jedyna, Ryszardzie miej litość.

Panie Ścigała miej Pan odrobinę honoru. Pan na Prezydenta a vice prezydentami ci wszyscy , którzy też byli zatrzymani ? Daj Pan juz odpocząć miastu od siebie. Zachowaj Pan resztki godności. Już Pana prywatny folwark w który Pan zamienił nasze miasto przerabialiśmy.

Tak po ludzku to żal człowieka, a z drugiej strony osoba publiczna powinna reprezentować najwyższe standardy morale by miała legitymację do sprawowania władzy.
Ryszard Ś okazał się słaby, ze skłonnościami do nadużyć na każdym szczeblu, czas i prokuratura zweryfikowała jego dokonania, możemy mieć nadzieję, że mieszkańcy Tarnowa podczas wyborów dokonają stosownej oceny jego urzędowania. Osoby które w swoich działaniach kierują się interesem własnym a nie ogólnospołecznym
nie powinny sprawować funkcji samorządowych, bo z natury będą działać dla własnej korzyści kosztem mieszkańców w tym szczególnym przypadku Tarnowa.

Po tym co zrobili naszemu miastu Rysio do Biedronki na kasie pracować, a Dorcia pasać gąski na łąkach pod Dąbrową Tarnowską. Nie zapominajcie o tym, że wielu ludzi zniszczyli w Tarnowie.

Z pewnością to temat zastępczy na "przykrycie" jakiejś kolejnej Tarno-afery, która właśnie się odbywa tuż pod naszym nosem. Tak się wszyscy rzucili na urzędasów a tak naprawdę to tylko część z nich są Rysiowi, pozostałe nieliczne grono to normalni ludzie, którzy mają takie same problemy co każdy inny mieszkaniec Tarnowa. Są sytuacje, że idziesz do szefa, pytasz co dalej z twoją umową (a jesteś w połowie projektu którym się zajmujesz od początku) a szef na to, że nie wie, nie ma miejsc, są cięcia... a w pokoiku obok siedzi studentka trzeciego roku na stażu polecona przez kolegę z np. gminy (patrz rodzina lub przyszła synowa) i w zasadzie nie ukrywa, że jest tu po to aby zająć twoje miejsce...po dyplomie :P Rysia mamy dość, chociaż... każdy kto się dopcha na krzesełko ma dokładnie takie same zamiary- wszystko obstawić swoją familią (kazdy chce mieć swoje 5 minut) bo to jedyna okazja aby zrobic sobie znajomości i zapewnić byt rodzinie... CAŁA PRAWDA O TARNOWIE - więc jedni drugich opluwają a sami robić to samo będą za co również opluwani będą... i tak się młyn kręci tylko woda się zmienia!!!

nie odnosząc się do winy czy też niewinności R.Ścigały uważam że ma prawo do pracy i zarobienie na utrzymanie domu. W przypadku gdy zgodnie z obowiązującym prawem, osoba zawieszona w sprawowaniu jakiejś funkcji nie pobiera żadnej wypłaty, powinna mieć możliwość i ma taką możliwość aby się zatrudnić na umowę zlecenie czy też inną formę zatrudnienia nie będącą stałym etatem lub płacić mu średnią płacę Tarnowską.

Tak po ludzku to żal człowieka, a z drugiej strony osoba publiczna powinna reprezentować najwyższe standardy morale by miała legitymację do sprawowania władzy.
Ryszard Ś okazał się słaby, ze skłonnościami do nadużyć na każdym szczeblu, czas i prokuratura zweryfikowała jego dokonania, możemy mieć nadzieję, że mieszkańcy Tarnowa podczas wyborów dokonają stosownej oceny jego urzędowania. Osoby które w swoich działaniach kierują się interesem własnym a nie ogólnospołecznym
nie powinny sprawować funkcji samorządowych, bo z natury będą działać dla własnej korzyści kosztem mieszkańców w tym szczególnym przypadku Tarnowa.

Pan Ścigała udowodnił , źe był złym prezydentem i powinien znaleźć inny pomysł na dalsze źycie.