- Do tej pory świętowaliśmy skromnie, we własnym gronie. W ubiegłym roku ówczesna pani dyrektor Elżbieta Juśko i nauczyciel historii Wojciech Pająk wpadli na pomysł, że skoro mamy tak zacnego patrona, to może należałoby obchodom nadać większy wymiar - mówi dyrektor placówki Iwona Bilska.
Pochodzący z Rzędowic Bartosz Głowacki jest najbardziej znaną osobą wywodzącą się z tej miejscowości. Jego postaci poświęcony był program artystyczny przygotowany przez młodzież. Laureaci konkursów historycznych otrzymali nagrody, które wręczyli nauczyciele Elżbieta Rusek i Wojciech Pająk, a Eugeniusz Skoczeń z Racławickiego Towarzystwa Kulturalnego zaproponował, by we wsi stanęło popiersie bohatera racławickiej bitwy. W tej chwili jego postać upamiętnia obelisk, który znajduje się jednak na prywatnym gruncie. - Myślę, że popiersie Głowackiego powinno stanąć w sąsiedztwie szkoły. Wtedy moglibyśmy sprawować nad nim pieczę - przekonuje dyrektor Bilska.
Uczestnicy święta brawami przyjęli propozycję absolwenta szkoły, Marcina Szwai z Dalewic, ufundowania dla szkoły sztandaru. Okazja nadarza się znakomita, bo w przyszłym roku placówka będzie obchodziła stulecie swojej działalności.
Wśród gości dzisiejszego święta był m. in. poseł Norbert Kaczmarczyk, który zachęcał, by młodzi ludzie byli aktywni i nie bali się publicznych wystąpień. Miał również dla uczniów upominki. Nagrody za odwagę otrzymali nawet ci, którzy na pytanie o to, co robią posłowie odpowiedzieli: Nic!
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Kraków. Więcej betonu na Ruczaju
Autor: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska