Sąd Rejonowy w Limanowej ponownie zajmie się sprawą 17-letniej Małgorzaty, która zorganizowała Strajk Kobiet [ZDJĘCIA]

FLESZ - Podwyżki cen najwyższe w Polsce

Limanowski sąd ukarał naganą 17-letnią Małgorzatę za zorganizowanie Strajku Kobiet. Obrońca kobiety odwołał się od tej decyzji już wiadomo, że apelacja została rozpatrzona pozytywnie. Sędzia Marek Kulik, prezesa Sądu Rejonowego w Limanowe w rozmowie z Radiem Kraków poinformował, że sprawa 17-latki losowo przydzielona została innemu sędziemu. Dodał też, że kara nagany, od której odwołał się obrońca dziewczyny, została wymierzona przy zastosowaniu nadzwyczajnego złagodzenia.

Za naruszenie przepisów zakazujących organizowania zgromadzeń, a także za brak zgłoszenia zgromadzenia w urzędzie, ukarał Małgorzatę naganą. Kobieta została zwolniona z pokrycia kosztów sądowych. Wyrok miał zostać wydany bez udziału stron. Z orzeczeniem sądu w Limanowej nie zgadzał się sądecki adwokat Wojciech Gąsiorowski, podnosząc że jest ono sprzeczne z prawem.

Zainicjowana w mediach społecznościowych manifestacja, za którą - zdaniem sądu - winę ponosi 17-latka, odbyła się w 27 października 2020 roku w centrum w Limanowej. Uczestnicy zgromadzili się na płycie rynku, obok fontanny i buzodromu, mieli tablice i transparenty z hasłami na temat odbierania ich praw oraz krytykującymi rząd i wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Tego samego dnia odbywała się także kontrmanifestacja organizowana przez Młodzież Wszechpolską w „obronie bazyliki w Limanowej”.