W Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym rozpatrywane były skargi stowarzyszenia Wolne Wadowice oraz Górnośląskiego Towarzystwa Przyrodniczego w sprawie planów budowy Beskidzkiej Drogi Integracyjnej.
Jak potwierdziła, rzecznik krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Iwona Mikrut, w czwartek , 16 stycznia, Wojewódzki Sąd Administracyjny w całości oddalił skargi na decyzję Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, dotyczącą środowiskowych uwarunkowań dla budowy Beskidzkiej Drogi Integracyjnej.

Inicjatywa Wolne Wadowice, lokalne stowarzyszenie z Wadowic, związane z byłym burmistrzem tego miasta Mateuszem Klinowskim, nie chciała, by droga przebiegała trasą wyznaczoną przez Wadowice. Teraz IWW zapowiada odwołanie od tej decyzji sądu.
Problem w tym, że budowa nowej drogi ekspresowej ze Śląska do Małopolski w najbliższych latach i tak nie ruszy. Rząd bowiem nie ma z czego sfinansować tej inwestycji. Nie wpisano jej w obecnie obowiązujący program finansowania. Beskidzka Droga Integracyjna może otrzymać dofinansowanie dopiero przy tworzeniu kolejnych priorytetów, po 2021 roku.

Budowa nowej drogi miałaby się odbywać w pięciu etapach: od Bielska do Kęt (10,5 km), od Kęt do Bulowic (5,5 km), od Bulowic do Choczni (12,9 km), od Choczni do Jaroszowic jako obwodnica Wadowic (4,6 km), a także od Jaroszowic do Głogoczowa (27,4 km).
- Maltretowały dzieci w żłobku. Usłyszały zarzuty
- Powstał hymn z okazji 100-lecia urodzin Karola Wojtyły
- Olkusz. Park Czarna Góra zmienia się w betonowy plac [FOTO]
- Bal na sto par, czyli tak się bawili absolwenci Mechanika [ZDJĘCIA]
- Najpiękniejsze dziewczyny z Energy2000. One rządziły na parkietach w 2019 roku
- Kolędnicy z całej Małopolski wystąpili w Chrzanowie [ZDJĘCIA]
