https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sądecczyzna. Po intensywnych opadach uaktywniło się wiele osuwisk. To poważny problem kilku gmin [ZDJĘCIA]

Klaudia Kulak
Osuwisko przy drodze wojewódzkiej nr 971 w Żegiestowie
Osuwisko przy drodze wojewódzkiej nr 971 w Żegiestowie fot. czytelnik
Intensywne opady deszczu, które końcem lata dały się we znaki mieszkańcom powiatu nowosądeckiego sprawiły, że w kilku miejscowościach uaktywniły się osuwiska. Problem pojawił się między innymi w Rytrze, Kamionce Wielkiej oraz Żegiestowie i Piwnicznej- Zdroju. Osuwająca się ziemia zagrażała mieszkańcom miejscowości, zabierała drogi, blokowała linie kolejowe oraz uszkadzała linie elektryczne. Kilkukrotnie interweniowali Geolodzy z Centrum Geozagrożeń Państwowego Instytutu Geologicznego we współpracy z Powiatowym Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu.

FLESZ - Jaka muzyka jest najlepsza dla zdrowia? Tego się nie spodziewałeś!

od 16 lat

- W Karpatach budowa geologiczna to „przekładaniec” piaskowców, mułowców i łupków. Warstwy te mają różne grubości i są też w różny sposób tektonicznie zdeformowane. Jeśli na takie cienkie warstwy dodatkowo pada deszcz, w sposób naturalny warstwy te będą się ślizgać. Tak powstaje osuwisko - tłumaczy w rozmowie z „Gazetą Krakowską” dr inż. Michał Krobicki z Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.

Choć problem osuwisk dotyczy wielu miejsc w całym kraju, to w tym roku najmocniej uaktywniły się na terenie powiatu nowosądeckiego.

- Po ostatnich opadach deszczu w powiecie wpłynęło kilka zgłoszeń dotyczących uaktywnienia się osuwisk z gminy Muszyna, Rytro, Korzenna i Chełmiec. Starosta po otrzymaniu ww. zgłoszeń, w ramach współpracy z Państwowym Instytutem Geologicznym-Państwowym Instytutem Badawczym Oddział w Krakowie poinformował go i przekazał zgłoszenia z prośbą o weryfikację powstałych osuwisk oraz o opracowanie kart osuwisk dla tych miejsc- informuje Paweł Szeliga z Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu.

Dodaje również, że w tym roku było więcej zgłoszeń w porównaniu do poprzednich lat, jednak ilości tej nie można porównywać do 2010 roku, gdzie tych zgłoszeń było ponad 300.

Mimo to, z poważnym problemem musieli zmierzyć się mieszkańcy Rytra. Został tam wyłączony z ruchu ważny odcinek drogi gminnej, stanowiący dojazd do posesji. Osuwisko powstało na zakolu potoku Kordowiec.

- Osuwisko zmusiło nas do zamknięcia drogi. Uaktywniło się po raz pierwszy w konsekwencji opadów. Nie jesteśmy w stanie tego szybko i samodzielnie naprawić. Takie tereny są bardzo trudne do ustabilizowania. Musimy przygotować całą koncepcję zabezpieczenia tego miejsca, dlatego odcinek musi pozostać zamknięty- zaznacza w rozmowie z nami wójt Rytra Jan Kotarba.

Jak podkreśla, we współpracy ze specjalistami ustalane będzie to, jakie zabezpieczenia zostaną zastosowane w tym miejscu. Dodaje również, że stabilizacja osuwiska z własnych środków nie będzie możliwa, dlatego gmina zamierza wnioskować o środki na ten cel. W konsekwencji uaktywnienia się osuwisk w Rytrze uszkodzony został także mostek na drodze Rytro – Podmakowica.

Podobna sytuacja miała miejsce również w gminie Kamionka Wielka. Tam także uaktywniło się osuwisko, co spowodowało oberwanie i osunięcie mas ziemi wzdłuż prawostronnego zbocza doliny potoku, stanowiącego dopływ potoku Kamionka.

- Uszkodzona została infrastruktura komunalna, załamała się nawierzchnia drogi, uszkodzone zostało odwodnienie drogi oraz wypłukana została podbudowa pod nawierzchnią. Dalsze ruchy osuwiskowe zagrażają infrastrukturze komunalnej oraz budynkom mieszkalnym położonym w bezpośrednim sąsiedztwie osuwiska- relacjonuje dla „Gazety Krakowskiej” Małgorzata Antkiewicz-Wójs, sekretarz gminy Kamionka.

Odcinek drogi Ptakówka Niżna, który uległ zniszczeniu, był jedynym dojazdem do posesji tam zlokalizowanych i w związku z tym aż siedem gospodarstw zostało bez dojazdu. Po tych wydarzeniach w gminie powołana została specjalna komisja, która na miejscu szacowała straty, a następnie sporządziła protokół.

Został on przekazany do Wojewody Małopolskiego w celu ubiegania się o środki z budżetu Państwa na stabilizację osuwiska jak również zwrócono się do Państwowego Instytutu Geologicznego – Państwowego Instytutu Badań w Warszawie z prośbą o wykonanie karty dokumentacyjnej osuwiska, która jest dokumentem niezbędnym do ubiegania się o dotację celową z budżetu Państwa na dofinansowanie zadań własnych polegających na stabilizacji osuwiska.

- Została ona przygotowana i przekazana do Urzędu Gminy Kamionka Wielka, a my przesłaliśmy kartę do Wojewody Małopolskiego. Obecnie oczekujemy na ustalenie terminu weryfikacji strat na obiekcie przez Komisję Wojewódzką- podkreśla Antkiewicz-Wójs.

Z poważnymi skutkami osuwisk zmierzyć się musieli także mieszkańcy Żegiestowa. Masy spadające ziemi uszkodziły tam drogę wojewódzką 971 oraz barierki przydrogowe. Zniszczeniu uległ też stary mur oporowy i chodnik dla pieszych. Niestety osuwisko uszkodziło również tory - ziemia spadła na przejazd kolejowy uniemożliwiając na kilka godzin ruch pociągów na trasie Tarnów – Krynica.

- Osuwisko w Żegiestowie jest stosunkowo płytkie i ma charakter zsuwu zwietrzelinowego, który rozwinął się na gruboławicowych piaskowcach z Piwnicznej oraz cienkoławicowych piaskowcach warstw z Zarzecza. Geolodzy z Centrum Geozagrożeń PIG-PIB ostrzegają, że cała stroma skarpa pomiędzy drogą 971 a torami kolejowymi jest zagrożona tego typu zsuwami- informuje Państwowy Instytut Geologiczny.

Z skutkami opadów i osuwiskami zmaga się również Piwniczna- Zdrój.

- Mamy zgłoszenia, których jeszcze nie zdążyliśmy zweryfikować. W najbliższym czasie wybieramy się w teren, żeby sprawdzić, jak wygląda sytuacja. Nie wiemy jeszcze na ile poważna jest sytuacja. Wcześniej na naszym terenie nie było dużego problemu z osuwiskami. Wszystko się uaktywniło w ostatnim czasie- mówi w rozmowie z "Gazetą Krakowską" burmistrz Dariusz Chorużyk.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska