- Nie chciałbym używać wielkich słów z różnych powodów, ale z pewnością jest to ważne wydarzenie w historii mojej parafii i sądzę, że także dla mieszkańców powiatu nowosądeckiego - mówi ks. proboszcz Jan Popa ze Zgromadzenia Ducha Św.
Zbyszycka świątynia jest jedną z najstarszych i najcenniejszych na Sądecczyźnie. Parafia jest niewielka, liczy raptem 170 wiernych.Tylko dzięki pomocy różnych instytucji podnosi się z wielkiej tragedii, jak spotkała ją przed siedmioma laty.
W sierpniową noc 2003 roku wybuchł pożar i doszczętnie spalił średniowieczną, drewnianą dzwonnicę, dach kościoła i znaczną część wnętrza. Średniowieczne malowidła pokrywała gruba warstwa sadzy. Dopiero za pieniądze władz samorządowych gminy Gródek nad Dunajcem, powiatu nowosądeckiego, Urzędu Marszałkowskiego i Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego podjęto żmudne prace konserwatorskie. Gruntowną renowację prowadzą wybitni konserwatorzy i historycy sztuki - Matylda, Bożena i Stanisław Stawowiak z Nowego Sącza, którzy przed laty zasłynęli odkryciem rzeźby Wita Stwosza w Ptaszkowej.
Kamienny, jednonawowy kościół z prezbiterium zamkniętym trójboczną absydą powstał dzięki fundacji Wierzbięty Kępińskiego ze Zbyszyc na początku XV w. - Z tym czasem należy łączyć gotyckie malowidła ścienne o śląskiej proweniencji, które zachowały się w niszach ołtarzowych ściany tęczowej - wyjaśnia Matylda Stawowiak.
Kościół w drugiej połowie XVI w. przeszedł na własność arian. Rekonsekracja, po odzyskaniu przez rzymskich katolików, nastąpiła w XVII w. Z tego okresu zapewne pochodzi dekoracja w prezbiterium świątyni, którą odkryto w 1977 r. Po pożarze w 2003 r. w całości przeszła powtórną konserwację.
Kolejny etap prac konserwatorskich ruszył w zeszłym roku. Nikt nie spodziewał się wówczas, że pod warstwami tynku i sadzy znajdują się nieznane malowidła.
- Zaczęliśmy usuwać grube warstwy wapienne na ścianie zachodniej kościelnej nawy - opowiada Stanisław Stawowiak. - Ku naszemu zaskoczeniu wyłoniły się ornamentalne podobne do tych na ścianach prezbiterium. Wygląda więc na to, że pochodzą z XVII wieku! Prezbiterium po konserwacji prezentuje się wspaniale. Na jego sklepieniu widać pozostałości gotyckiej polichromii z geometrycznymi ornamentami.
Część ścian pokrywają wczesnobarokowe malowidła (powstałe w połowie XVII w.). Sceny utrwalone przez przez dawnych malarzy przedstawiają świętych - Jana Nepomucena, Erazma, Stanisława i Andrzeja Świerada. Kościół, mimo trwające renowacji, można oglądać podczas wakacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?