W Mogile odbył się w czwartek przegląd zakończonych prac przy zabytkach, którymi opiekują się cystersi. Uczestniczyli w nim m.in. przedstawiciele Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, z którego wsparciem w ostatnich latach prowadzone były prace konserwatorskie w obu mogilskich kościołach, jak też trwało ratowanie Domu Młynarza Chwostka przy ul. Klasztornej.
Po trzech sezonach w rękach konserwatorów można teraz podziwiać odnowione - i minimalnie jaśniejsze po odczyszczeniu - wnętrze drewnianego kościółka św. Bartłomieja. Specjaliści zajęli się tu XVIII-wieczną polichromią i wyposażeniem świątyni. Dokonywana była konserwacja zachowawcza, natomiast radykalnie zmienił się wygląd tabernakulum i mensy ołtarzowej.
- Po ostatniej konserwacji była ona ciemnogranatowa. Podczas badań wyłoniły się natomiast marmoryzacje (to malowana imitacja marmuru - przyp. red.) jasnoniebieskie i w kolorze złamanej bieli. Te kolory, które się ujawniły, były zbliżone do kolorystyki nastawy ołtarzowej, która jest iluzjonistycznie namalowana na ścianie za mensą. W związku z tym zapadła decyzja, żebyśmy odsłonili i eksponowali tę warstwę - mówi Katarzyna Magrysiewicz-Dobrzańska, kierownik prac konserwatorskich w tym zabytku.
Kolejna znacząca zmiana dotyczy antependium, czyli ozdobnej osłony przedniej części mensy ołtarza. Tkanina dotychczasowego antependium była wtórna. Miała wszytą aplikację prawdopodobnie z dawnego baldachimu procesyjnego, ale całe tło było pomalowane farbą olejną. Konserwatorka tkanin, która jej się przyjrzała, stwierdziła, że koszt usuwania farby byłby ogromny, a efekt nie byłby zadowalający. W związku z tym zaczęto szukać - i znaleziono w skarbcu dawne antependium, wcześniej eksponowane w tym ołtarzu. Na jasnokremowym jedwabiu znajduje się tam wizerunek Dzieciątka Jezus w żłóbku (w większości wyhaftowany) i kwiaty (prawdopodobnie chryzantemy) dookoła. Odnaleziona tkanina została poddana konserwacji, wykonano dla niej nową ramę i nową obudowę mensy.
- Okazało się, że takie było drugie wezwanie kościoła: Narodzenia Pańskiego i to antependium korespondowało też z dwoma obrazami, które flankują tabernakulum - Hołd Trzech Króli i Obrzezanie Pana Jezusa. I tak się całość zamknęła - kwituje Katarzyna Magrysiewicz-Dobrzańska.
W ołtarzach bocznych aniołki po poprzedniej konserwacji siedziały na zielonych chmurkach, a teraz chmurki te są srebrne, ponieważ w przeprowadzonych badaniach ujawniono relikty srebrzeń. Na nowo wyzłocono skrzydła aniołków, a przy jednym z ołtarzy wręcz doprawiono aniołkom brakujące skrzydła, które w przeszłości "utraciły" (pierwotnie je miały, konserwatorzy znaleźli pozostałe po nich gniazda).
W kościele św. Bartłomieja w Mogile przeprowadzona została także konserwacja organów.
- W 2023 zostały zakończone prace konserwatorskie w drewnianym kościele św. Bartłomieja. Również w ubiegłym roku zostały zakończone prace w Domu Młynarza. Jesteśmy także na etapie ukończenia konserwacji ołtarza barokowego w kaplicy Krzyża Świętego w kościele klasztornym - wymienia o. Mateusz Kawa, podprzeor Opactwa Cystersów w Mogile, jak też kustosz tutejszego Muzeum Kultury i Duchowości Cystersów.
Co do Domu Młynarza, o. Kawa przekazuje, że jest zaprojektowane wyposażenie jego wnętrza, wiadomo, jak ma wyglądać i jaką funkcję pełnić w przyszłości.
- Chcemy, żeby stanowił część naszego muzeum, ale trochę o innym charakterze - mówi zakonnik. - Chcemy tam wprowadzić małą formę gastronomii, po prostu baru, gdzie - oprócz tego, że będzie można się czegoś dowiedzieć o Mogile, Domu Młynarza, to również będzie można porozmawiać, wypić kawę czy może spotkać się na wieczorze poetyckim w kameralnym gronie.
Dom Młynarza - jeden z ostatnich reliktów XIX-wiecznej zabudowy wsi Mogiła - po rozbiórce, a następnie konserwacji i rekonstrukcji został poskładany na nowo w swojej pierwotnej lokalizacji. Dom, który był siedzibą kilku pokoleń mogilskich młynarzy, stoi przy ul. Klasztornej 11 A. Nieruchomość cystersi odkupili z rąk prywatnych w 2019 roku. Dom młynarza wymagał pilnej interwencji. Prace przy tym szczególnym zabytku trwały trzy lata.
Wizualizacje przyszłego wyglądu wnętrza uratowanego Domu Młynarza prezentujemy w naszej GALERII - wraz ze zdjęciami odnowionych zabytków w Mogile. Warto przypomnieć, że przed młynem obok klasztoru cystersów Wojciech Bogusławski ulokował akcję opery "Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale" - i opowieść o tym również znajdą w Domu Młynarza przyszli odwiedzający to miejsce.
Dlaczego pory roku wpływają na nasz nastrój?
