FLESZ - Kwarantanna dla “Wyspiarzy”, wariant “Delta” w natarciu

Bon Turystyczny to jednorazowe świadczenie w wysokości 500 zł na dziecko, dzięki któremu można sfinansować m.in. nocleg w hotelu czy też udział w imprezie turystycznej. Choć miał on w założeniu stanowić pomoc przede wszystkim dla przedsiębiorców z branży turystycznej, dzięki jego wprowadzeniu sporo polskich rodzin po raz pierwszy zdecydowało się na wspólny, wakacyjny wyjazd.
- Od 1 sierpnia 2020 roku z bonu skorzystało już ponad 3,5 miliona dzieci. Z kolei na konta przedsiębiorców zarejestrowanych w programie wpłynęło dotychczas blisko 880 mln zł - wylicza wicepremier Jarosław Gowin, jeden z pomysłodawców tej inicjatywy.
W samej Małopolsce, do 13 lipca, aktywowano ponad 338 tys. bonów turystycznych, w tym część z nich na Sądecczyźnie i w powiecie limanowskim.
Nocleg tak, wyżywienie niekoniecznie
Daniel Lisak, kierownik biura Krynickiej Organizacji Turystycznej uważa bon turystyczny za cenne wsparcie dla branży turystycznej w dobie pandemii koronawirusa.
- W Krynicy duża część przedsiębiorców przystąpiła do tego programu, choć trzeba w tym miejscu podkreślić, że największe korzyści przyniósł on głównie właścicielom pensjonatów oraz kwater prywatnych - mówi.
Hotele o standardzie powyżej trzech gwiazdek nie były raczej zainteresowane udziałem w programie, bo jak wyjaśnia Lisak, ich goście na ogół mniej liczą się z wydatkami, bon nie stanowi zatem dla nich poważnego wsparcia.
- Inaczej wygląda sytuacja w przypadku rodzin z dziećmi. Tutaj bon oznacza spore wsparcie dla wakacyjnego budżetu - zaznacza.
Obserwację Lisaka potwierdza Arkadiusz Wrzosek, właściciel pensjonatu "Kościuszko" oraz hotelu "Orlik".
- Prawie połowa gości płaci za noclegi bonami turystycznymi - wylicza.
Wrzosek wyjaśnia również, że osoby korzystające z bonów, zwykle pozostają w Krynicy od dwóch do czterech dni. Zdarza się, że również bony pokrywają jedynie noclegi, a przyjezdni nie korzystają z oferty żywieniowej miejsca, w którym się zatrzymali.
- Z rozmów z gośćmi wynika, że część z nich nie zdecydowałaby się na wakacyjny wyjazd bez wsparcia rządowego. Dotyczy to zwłaszcza rodzin wielodzietnych - zauważa Wrzosek.
Dodaje, że bon turystyczny zmienił nieco profil gości, którzy odwiedzają znane sądeckie uzdrowisko. Jak tłumaczy, dotychczas do Krynicy przyjeżdżało sporo starszych osób, teraz jednak widać na ulicach coraz więcej rodzin z dziećmi.
Dzwonią z pytaniami o bon turystyczny
Także w powiecie limanowskim widać spore zainteresowanie rządowym programem wsparcia branży turystycznej. Widać to zarówno w przypadku samym mieszkańców tego regionu, jak i gości z innych części Polski.
Jak wyjaśnia Paweł Tokarczyk, prezes Gorczańskiej Organizacji Turystycznej i właściciel miejsc noclegowych w Kamienicy, potencjalni turyści często dzwonią z pytaniem, czy dany przedsiębiorca respektuje bon turystyczny.
- Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że około połowa moich gości wykorzystuję tę formę wsparcia - mówi.
Osoby, odwiedzające powiat limanowski, przyjeżdżają na południe Małopolski z różnych województw w tym śląskiego, wielkopolskiego i mazowieckiego.
- Sporo gości pochodzi także z zachodniej Małopolski, w tym Chrzanowa, Olkusza i oczywiście z Krakowa - wylicza.
Z bonu turystycznego korzystają również mieszkańcy powiatu limanowskiego, ale wybierają głównie różne oferty związane z imprezami turystycznymi.
- Chodzi np. o wyjazdy do Energylandii - wyjaśnia Paweł Tokarczyk.
Także Jacenty Musiał, prezes Stowarzyszenia Agroturystycznego Powiatu Limanowskiego zauważa spore zainteresowanie bonem turystycznym.
- Pomaga nam budować patriotyzm gospodarczy i zachęca do wydawania pieniędzy w Polsce, nie zaś za granicą - zaznacza.
Na razie bon turystyczny ma obowiązywać do końca marca 2022 roku.
- Teoretycznie turyści mogą go wykorzystać jeszcze w trakcie zimowych ferii, ale większość decyduje się na okres wakacyjny chociażby ze względu na niepewną sytuację pandemiczną - podkreśla Daniel Lisak z Krynicy.
- Wsie pod Nowym Sączem w kamerach Google Street View. Zobacz, co zarejestrowały
- Sądecka giełda cieszy się ogromną popularnością. W niedziele odwiedzają ją tłumy
- TOP 10 sądeckich szkół średnich według opinii w Google
- TOP 10 zamków i dworów maksimum w godzinę jazdy od Nowego Sącza
- Sądecka projektantka mody Zuzanna Żytkowicz podbija Instagram
- Najwyższe wygrane w LOTTO. Sądeczanie zgarnęli za szóstkę nawet kilkanaście milionów