Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądecka starówka, smród, brud i bieda

Iwona Kamieńska
Potrzeba sporo funduszy aby sądecka Starówka stała się miejscem do życia
Potrzeba sporo funduszy aby sądecka Starówka stała się miejscem do życia Iwona Kamieńska
Przerażający obraz ścisłego centrum Sącza. Miasto chce zdobyć miliony na rewitalizację.

Skupisko ubóstwa i społecznych patologii oraz raj dla przestępców - taki smutny obraz sądeckiej Starówki wyłania się z danych zawartych w dokumencie nad którym na najbliższej sesji pochylą głowy radni miasta Nowego Sącza.

Chodzi o Program Rewitalizacji Obszaru Starego Miasta, który zostanie poddany pod głosowanie za kilka dni. Jego integralną częścią jest diagnoza sytuacji panującej w sercu miasta. Odpowiedź jaką przynoszą wnioski z analizy nie jest powodem do dumy - Stare Miasto, którym chwalimy się przed światem choruje na chroniczną biedę, alkoholizm, bezrobocie i przestępczość. Oczywiście nie tylko ono jedno, ale ono jest chore najbardziej - tak wynika z dokumentu.

Wniosek można streścić w jednym zdaniu - sądecką Starówkę trzeba pilnie leczyć.

Ponad 260 mieszkań komunalnych na sądeckiej Starówce to mieszkania o obniżonym standardzie. 90 nie ma łazienek i ubikacji. Mieszkańcy Starówki są statystycznie ubożsi od przeciętnego sądeczanina.

Dlaczego? Przyczyn jest kilka. W całym mieście bezrobocie spada - przez ostatnie 4 lata liczba osób bez pracy zmniejszyła się w całym mieście o ponad połowę. Ale nie na Starówce. W 2004 i 2005 r. gdy
w mieście bezrobocie malało o dwucyfrowa liczbę - na Starówce wzrosło o 5 punktów procentowych.

Rynek i jego okolice to miejsce najczęściej odwiedzane przez mieszkańców i turystów, w którym znajduje się największa liczba szkół, kościołów, urzędów, lokali gastronomicznych i rozrywkowych.

Z roku na rok na nowosądeckiej Starówce rośnie bezrobocie i liczba przestępstw

To z pozoru radosne miejsce jest coraz ładniejsze dzięki odnawianym głównie na potrzeby handlu elewacjom kamienic i dzięki dbałości gospodarzy miasta o dekoracje. Coraz ładniejsze miejsce jest jednak równocześnie najbardziej zagrożone przestępczością spośród sądeckich dzielnic.

Z dokumentu wynika, że Stare Miasto to istny raj dla złodziei- zwłaszcza kieszonkowców, dla sprawców rozbojów, włamań, wymuszeń oraz dla... żebraków. Tutaj poilcja i sraż miejska interweniuje najczęściej.

Po diagnozie następnym krokiem w procesie leczenia jest konkretna kuracja. Zmiana wizerunku Starówki będzie kosztowała 133 miliony złotych - tyle warte są projekty o których mowa w Programie Rewitalizacji Miasta na lata 2008 - 2013. Więcej napiszemy o nich w piątkowym wydaniu "Gazety Nowosądeckiej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska