O sprawie pisaliśmy w tekście: Bunt sądeckich spółdzielni przeciw dużej podwyżce wody
Sądeckie Wodociągi uzasadniają podwyżki wielką rozbudową sieci w części Nowego Sącza i trzech ościennych gmin.
- Nie składamy broni. Nie zamierzamy - ot tak bez oporów - przyjąć do wiadomości podnoszenia cen przez Sądeckie Wodociągi - powiedział "Krakowskiej" Jarosław Iwaniec, prezes Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
W lutym tego roku, kiedy spółka wodociągowa przedstawiła nowe taryfy radnym, GSM oraz spółdzielnie "Semafor", "Beskid" i "Siła" wystąpiły ze wspólnym pismem do kierownictwa komunalnej firmy i władz miasta. Prezesi i szefowie rad nadzorczych powoływali się na protesty mieszkańców "zmuszonych warunkami materialnymi do zaciskania pasa i ograniczania zużycia wody". Wspominali też Deklarację Dublińską Unii Europejskiej, według której każdy obywatel powinien mieć dostęp do wody po przystępnej cenie. Zażądali dopłat do wody z budżetu miasta. Tych jednak nie uchwalono.
- Cały czas nasze spółdzielnie współpracują w tej sprawie - podkreśla Jarosław Iwaniec, prezes GSM, największej spółdzielni mieszkaniowej na Sądecczyźnie. - Prawnicy pracują nad możliwością pozwu wobec oczywistych praktyk monopolistycznych Sądeckich Wodociągów. W naszych zasobach mieszka prawie połowa mieszkańców Nowego Sącza. Jesteśmy zdani na wodę dostarczaną przez tę komunalną spółkę.
Jego zdaniem, drastyczne podwyżki nie są konieczne. Inwestycja, która je powoduje, została bowiem zbyt rozbuchana ekonomicznie ("można ją było prowadzić dużo oszczędniej").
- To godzi bezpośrednio w rodziny spółdzielców i same spółdzielnie, które muszą rozliczyć się za wodę i ścieki z Sądeckimi Wodociągami, niezależnie, czy lokatorzy regulują czynsz, czy nie - zauważa prezes Iwaniec.
Mimo groźby pozwu, prezes Sądeckich Wodociągów Janusz Adamek nie zamierza wycofywać się z podwyżek.
Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!
Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!