https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Samochód utonął w betonie na ul. Na Zjeździe [ZDJĘCIE]

Małgorzata Stuch
Samochód wjechał do świeżego betonu na ul. Na Zjeździe
Samochód wjechał do świeżego betonu na ul. Na Zjeździe fot. Piotr
Do niecodziennego wypadku doszło dziś ok. godz. 10. Przy remontowanej ul. Na Zjeździe kobieta "utopiła" samochód w świeżym betonie.

Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska

Przy ul. Na Zjeździe trwa modernizacja torowiska. Przed godz. 10 na plac budowy wjechała betoniarka z gotowym do wylania betonem. - Dosłownie kilka minut po jego wylaniu utonął w nim samochód osobowy. Kierująca nim kobieta prawdopodobnie nie zauważyła, że wjeżdża na plac budowy - poinformował Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Teren budowy był prawidłowo oznakowany i zabezpieczony. Jak tłumaczy Pyclik jedynie na czas wjazdu i wyjazdu betoniarki zostały zdjęte jedynie tzw. "sierżanty " czyli barierki zabezpieczające.

Kobieta nie wyrządziła większych szkód - nie zniszczyła torowiska, a powstałe wyrwy w betonie zostały szybko wyrównane. Urzędnicy z ZIKiT zapewniają, że wydarzenie to w niczym nie przeszkodzi w dalszych pracach ani terminowym oddaniu inwestycji. - Nie zgłosiliśmy sprawy na policję, bo nie doszło do uszkodzenia infrastruktury - podkreśla Pyclik.

Samochód pechowej kierującej pomogli wydobyć pracujący na budowie. Na skutek wjazdu w beton zostały w nim uszkodzone koła.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 25

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gniewko_syn_ryba
objazd poprowadzony był krętymi wiejskimi dróżkami i choć zupełnie nie znam niemieckiego, to... nie zabłądziłem (!). Różnica jest taka, że tam oznakowanie jest dla ludzi, a u nas zgodne z przepisami (zwróćcie uwagę, że ilekroć zarzuca się ZIKiTowi błędne oznakowanie remontów etc., to zawsze tłumaczą, że jest ono zgodne z przepisami)...
j
ja
jazda chodnikiem też jest możliwa, trzeba patrzeć na znaki. Był zakaz jazdy czy nie (bo ja tamtędy nie jeżdżę)?
k
krakowianka kierowca
sadząc po komentarzu to jesteś z jakiejś "wsiury" i wracaj tam,bo tam jet tylko jedna droga "bez"wieś ! ha,ha,ha!!!!
k
krakowianka kierowca
TAAAAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
i
irox
"Samochód utonąąąąąłłłłłł w betonie...".....jakoś nie widać, a ostatnie zdanie bije na głowę tytuł....

"Na skutek wjazdu w beton zostały w nim uszkodzone koła."

Co za palant pisze takie artukuły i jeszcze większy palant-moderatror dopuszcza to do sieci????

masakra i żenada!
L
Lalunia
Bujaj się na flekach !!
j
jw
Zgadza się, jest znak. Jednak trzeba patrzeć na to co się dzieje na drodze, a nie jechać na pamięć. Jesteśmy Homo Sapiens więc powinniśmy używać mózgu, bo bez tego nawet najlepsze oznakowanie drogi nic nam nie da.
e
em
Sądząc po komentarzu, napisał go cieć. :)
g
gniewko_syn_ryba
dotarłem pod bramę prywatnej posesji, gdzie droga się skończyła. Zapewne ZIKiT oznakował objazd tak samo "prawidłowo", a ja dojechałem do ul. Lubostroń... ;)))
K
Krakus
To jeżdżąc po ulicach Krakowa mam zawsze patrzeć na beton lub asfalt czy nie jest on akurat świeżo wylany..??! Czysty idiotyzm, plac budowy się tak zabezpiecza aby nikt tam nie wjechał, skoro wjechała to nie był zabezpieczony, za co odpowiada finansowo i karnie wykonawca..
e
ekonom
tylko nie myśląca baba może nie zauważyć że beton jest świeżo wylany i wjechać w środek budowy obojętnie czy była ona zabezpieczona czy nie
.
Czasami jak widzę, co Panie wyrabiają na drogach, to w ogóle nie dziwię się, że przeciętny mężczyzna załamuje ręce ... Oznaczenia oznaczenia, ale przecież na drodze trzeba myśleć! Żeby nie było, że faworyzuję Panów, to dla Waszej wiadomości, Wy też nie błyszczycie pomyślunkiem na drodze, połowa z Was na niespełnione marzenia bycia kierowcą rajdowym, ale z marnym skutkiem;)
K
Krakus
ZABEZPIECZONY!!! Gdyby był, gdyby stały barierki kobieta nie miałaby szans na wjazd na plac budowy!! Powinna była wezwać Policję, a tak to sama pewnie będzie musiała ponieść koszty napraw swojego samochodu... Remonty dróg w Krakowie są skandalicznie oznakowane i zabezpieczane, sterowanie ruchem w trakcie zamknięcia jednego pasa realizują ciecie które często nie mają o tym pojęcia, albo ich nie ma i są wtedy korki na maxa a robole olewają to co się dzieje dookoła...
Nie psioczyć na babkę bo i wam- chłopom może się to przydarzyć, zwłaszcza w Krakowie...
j
janek
gdyby tak było to kobieta nie wjechałaby w świeży beton. Prawidłowo to nie znaczy czytelnie. Zikit niech sobie poogląda jak zabezpiecza się i znakuje remontowane fragmenty dróg w Austrii czy w Niemczech.
.....
Przejeżdżałem tamtędy dzisiaj i jest tam znak zakaz skrętu w lewo- co ta pani zrobiła, oraz znak nakaz jazdy w prawo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska