Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samochodowa wolna amerykanka przy starostwie w Oświęcimiu

Monika Pawłowska
Takie widoki na ul. Rydla w Oświęcimiu nie są rzadkością. Ciężarówka nie może przejechać, a kierowcy za nią trąbią
Takie widoki na ul. Rydla w Oświęcimiu nie są rzadkością. Ciężarówka nie może przejechać, a kierowcy za nią trąbią Monika Pawłowska
Mieszkać w sąsiedztwie Starostwa Powiatowego w Oświęcimiu to horror dla zmotoryzowanych mieszkańców. Nie jest łatwo również petentom urzędu przyjeżdżających autami. Tym pierwszym przeszkadzają samochody urzędników na osiedlowych parkingach i sznur samochodów zaparkowanych na chodnikach. Drudzy narzekają na brak miejsc postojowych i bezsensowny znak, który pojawił się przed starostwem.

Kierowcy denerwują się, kiedy krążą wokół starostwa w poszukiwaniu wolnego miejsca, albo stoją w korku, bo zaparkowane po obu stronach wąskiej ulicy auta blokują przejazd. - Ze strony urzędników nie ma chęci rozwiązania tej sytuacji - podkreśla Dorota Cynarska-Górska, przewodnicząca zarządu osiedla Południe. - Pracownicy starostwa mieli parkować dalej, przy ul. Bema, ale jak stwierdził starosta, nikogo nie może do tego zmusić, więc parkują na osiedlu - dodaje.

Jak przekonuje, rada osiedlowa wielokrotnie prosiła o zamontowanie parkomatów, które zdecydowanie upłynniłyby ruch. Pojawienie się tablicy informującej o możliwości parkowania tylko przez godzinę pod groźbą wywozu samochodu niczego nie rozwiąże. - Jak udowodnić, że kierowca parkuje dłużej niż godzinę, skoro nie ma parkomatu, ani parkingowego? To jakiś absurd - mówi pani Dorota.

Tego samego zdania są niektórzy klienci Starostwa Powiatowego. - Załatwiałem sprawę, ale musiałem wrócić do domu po dokumenty i przyjechałem ponownie po półgodzinie. I co, dostanę mandat, bo ktoś widzi tu moje auto przez 70 minut? - mówi Marek Piotrowski.

Starosta oświęcimski Józef Krawczyk jest przekonany, że pojawienie się nowego znaku przy starostwie rozładuje sytuację, a z wyegzekwowaniem przepisu nie będzie trudno. - Nadzór sprawuje policja i jedna osoba, która obserwuje samochody - wyjaśnia Krawczyk.

Policja przyznaje jednak, że zbyt długie parkowanie będzie trudne do udowodnienia. - Policjanci nie są od stania przy parkingach - zaznacza Małgorzata Jurecka, rzecznik oświęcimskiej policji. - Interweniujemy wtedy, gdy mamy zgłoszenie od mieszkańców - mówi i tłumaczy, że jedyna szansa na ukaranie niesfornego kierowcy, to świadek lub przyznanie się do winy.

Tylko w starostwie nie widzą problemu. - To nie jest mój obowiązek sprawdzać, gdzie parkują pracownicy - mówi starosta Krawczyk. Jak twierdzi, zachęcał, a nawet wydał polecenie pracownikom, by parkowali na szkolnym parkingu przy ul. Bema, ale egzekwować tego nie może. Liczy, że postawienie znaku spowoduje, że mieszkańcy nie będą blokować parkingu pod starostwem petentom. Mniej mu przeszkadza to, że pracownicy starostwa, zostawiając swoje samochody na osiedlowych parkingach, blokują miejsca mieszkańcom.

Tu policja miałaby żniwa
Małgorzata Jurecka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu, komentuje sytuację widoczną na zdjęciu obok: - Trzy samochody osobowe, które widać na pierwszym planie, parkują w rejonie skrzyżowania, za co policjanci mogą pouczyć lub wystawić mandat w wysokości 300 zł plus 1 punkt;

- dwa samochody zaparkowane pod drzewami naruszają zakaz parkowania na zieleńcu, czyli pouczenie lub mandat w wysokości od 20 zł do 500 zł;

- wszystkie samochody, które stoją na chodnikach i przy krawężniku jezdni, w tym również te widoczne na dalszym planie, parkują nieprawidłowo, ponieważ w strefie zamieszkania można parkować tylko w miejscach do tego wyznaczonych. Kierowcom grozi pouczenie lub mandat w wysokości 100zł (1 punkt);

- dodatkowo fiat seicento parkuje na chodniku, gdzie powinien zostawić możliwość przejścia dla pieszych nie mniej niż 1,5 metra, za co policjanci mogą pouczyć lub wystawić mandat 100zł (1 pkt);
- kierowcy pojazdów, które zaparkowane zostały w sposób powodujący tamowanie ruchu mogą zostać pouczeni lub ukarani mandatem od 100 zł do 300zł (1 punkt).

Wybieramy strażaka roku 2012. Zgłoś swojego kandydata!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska