Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samolotem lądował na drzewie w Wielmoży. Sąd zdecyduje, czy pozostanie pilotem

Artur Drożdżak
Wrak awionetki jest zabezpieczony na policyjnym parkingu
Wrak awionetki jest zabezpieczony na policyjnym parkingu Anna Kaczmarz
Alfred S. wylądował samolotem na drzewie w Wielmoży pod Krakowem. Teraz sąd zdecyduje, czy zakazać pilotowi latania przez pięć lat.

Wypadek w Wielmoży [ZOBACZ ZDJĘCIA]

89-letni dziś mężczyzna pechowy lot odbywał 27 listopada 2011 r. Wystartował z czeskiego lotniska Zabreh koło Opawy. Jednak pogubił się w trakcie lotu, stracił orientację w terenie. Nie miał telefonu, by zawiadomić o trudnej sytuacji, także przez radiostację nie udało mu się nawiązać kontaktu z ziemią. Miał uprawnienia pilota, ale nie do latania w nocy, a samolot nie był do tego przeznaczony. Z Czech przedostał się do Polski. Biegły sądowy Jacek K. na rozprawie wyliczał błędy oskarżonego pilota.

- Nie uzyskał przed startem informacji o sytuacji meteorologicznej, kontynuował lot mimo zapadnięcia zmroku, lądował w terenie zabudowanym - podkreślał biegły. Zauważył, że Alfred S. musiał przelatywać niedaleko dużych lotnisk w Pyrzowicach, a potem w w Balicach. Był wtedy nieoświetlony i niewidoczny dla radarów. Mógł spowodować zderzenie z innym samolotem.

- Podchodząc do lądowania powinien pozbyć się paliwa, jak to zrobił inny pilot, który musiał lądować w Warszawie - mówił Jacek K. Miał wtedy na myśli słynne lądowanie kpt. Tadeusza Wrony na Okęciu.

- To są krętactwa, wszystko nieprawda- oskarżony na głos komentował wypowiedzi biegłego. Nie zgadzał się z jego ustaleniami i wnioskami zawartymi w pisemnej opinii. Przekonywał, że manewr lądowania podjął, bo był przekonany, że kończy się mu paliwo. Dodał, że jego zdaniem samolot nie był sprawny technicznie, podobnie jak radiostacja na pokładzie maszyny.

- Jestem niewinny i wnoszę o uniewinnienie - Alfred S. powiedział w swoim ostatnim słowie. Prokurator chce dla niego kary półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata, grzywny 30 tys. zł i pięcioletniego zakazu pilotowania samolotów. Wyrok zostanie ogłoszony 19 lutego br.

Napisz do autora:

[email protected]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska