Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja górą w Pucharze Polski! Kapitalny gol z połowy boiska w dogrywce

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Bohaterem Sandecji na Dolnym Śląsku okazał się Giorgi Merebaszwili. 36-letni Gruzin zdobył w dogrywce dwa gole dla sądeczan
Bohaterem Sandecji na Dolnym Śląsku okazał się Giorgi Merebaszwili. 36-letni Gruzin zdobył w dogrywce dwa gole dla sądeczan Sandecja.pl
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz środowym meczem 1. rundy Pucharu Polski w Polkowicach przeciwko drugoligowemu Górnikowi chcieli w końcu przełamać swoją czarną serię bez wygranej. W lidze podopieczni trenera Dariusza Dudka w ośmiu kolejkach sześciokrotnie remisowali i ponieśli dwie porażki.

Początek spotkania to przewaga gości, którzy w krótkim odstępie czasu wykonywali trzy rzuty rożne. Było to kilka wyrzutów z autu na wysokości pola karnego, ale bez konkretów. Następnie kibice mieli okazję obserwować strzały Merebaszwiliego, Wróbla czy Lusiusza. Pierwszy posłał piłkę nad bramką, drugi został zblokowany, zaś trzeci próbował szczęścia zza szesnastki, ale futbolówka po rykoszecie została wyłapana przez bramkarza.

W 30. minucie przycisnęła Sandecja. Po wrzutce Merebaszwiliego Chmiel główkował z kilku metrów, obrońca zdołał jeszcze wybić piłkę z linii bramkowej, ale wobec przytomnej dobitki Wróbla był już bezradny.

Po zmianie stron po kontrze Wróbel zagrał na wolne pole do Chmiela, ale ten został w ostatniej chwili powstrzymany.

W 72. minucie rywalizacji Kiebzak w powietrzu ładnie złożył się do strzału, ale posłał piłkę nad poprzeczką. Cztery minuty później odpowiedział aktywny Merebaszwili, ale jego próbę zza pola karnego bramkarz zdołał sparować.

W 84. minucie stało się to czego goście mieli się wystrzegać, ich obrona dała się oszukać i miejscowi wpakowali piłkę do siatki. Ładnym strzałem nie do obrony z kilkunastu metrów popisał się najlepszy strzelec Górnika, Egipcjanin Hafez.

Arbiter zasądził zatem dogrywkę. W tej to sądeczanie potwierdzili swoją wyższość. Gruzin Merebaszwili rozgrywający tego wieczoru świetne zawody najpierw w 105. minucie po po kapitalnym strzale w długi róg podwyższył na 2:1, a następnie w 114. minucie celnie przymierzył… z połowy boiska. Pomocnik kątem oka zauważył wysuniętego bramkarza i zdecydował się na strzał, który po rękawicach okazał się celny. „Duma Krainy Lachów” w pucharach gra zatem dalej.

Górnik Polkowice – Sandecja Nowy Sącz 1:3 (0:1)

Bramki: 0:1 Wróbel 30, 1:1 Hafez 84, 1:2 Merebaszwili 105, Merebaszwili 114.

Górnik: Wojtas - Burka, Bojdys, Ratajczak - Karmelita (69 Sławek), Kołbon (69 Wacławczyk), Makuch (79 Gajda), Baranowski (55 Kiebzak), Pisarek, Fryzowicz - Idzik (55 Hafez). Sandecja: Tokarz - Iskra, Nekić (62 Piter-Bućko), Boczek, Słaby, Gach (62 Nawotka) - Merebaszwili, Lusiusz (61 Fall), Kasprzak, Chmiel (76 Surzyn) - Wróbel (61 Gabrych). Sędziował: Szymon Łężny (Kluczbork). Żółte kartki: Karmelita, Bojdys, Hafez, Gajda, Kiebzak - Nekić, Słaby, Kasprzak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska