https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja Nowy Sącz zagra ostatni swój mecz w tym roku

Remigiusz Szurek
W poprzednim sezonie Sandecja najpierw przegrała na wyjeździe z Puszczą 0:1, zaś w rewanżu wygrała u siebie 2:1.
W poprzednim sezonie Sandecja najpierw przegrała na wyjeździe z Puszczą 0:1, zaś w rewanżu wygrała u siebie 2:1. Remigiusz Szurek
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz w piątkowym meczu 19. kolejki rozgrywek Fortuna 1 Ligi dość nieoczekiwanie pokonali w Legnicy faworyzowaną Miedź 3:1.

Podopieczni trenera Tomasza Kafarskiego wygrywając na Dolnym Śląsku z ekipą Dominika Nowaka dokonali tego jako pierwszy zespół w bieżącym sezonie. Dodatkowo „Biało-czarni” tym triumfem przełamali swoją wyjazdową niemoc trzech kolejnych przegranych w lidze i jednej pucharowej oraz poprawili wyjazd w gości prezentujący się dotąd następująco: jedno zwycięstwo, jeden remis i sześć porażek.

- Przyjechaliśmy do Legnicy rozegrać mecz, w którym nie mieliśmy nic do stracenia - przyznał trener gości. - Powiedziałem moim zawodnikom, że wszystko to, co zdołają ugrać z Miedzią, będzie takim dodatkiem, który nam pomoże.

Dodał, że spodziewał się iż Miedź jest trudnym rywalem, który u siebie nie zwykł przegrywać.

- My rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie, wykorzystaliśmy wszystkie nasze atuty, dzięki czemu zainkasowaliśmy trzy punkty. Jesteśmy z tego dumni oraz zadowoleni, a chłopakom należą się słowa uznania za to, co pokazali na boisku - podsumował szkoleniowiec sądeczan.

W sobotę będzie już ostatni mecz w tym roku
W najbliższą sobotę o godzinie 17 piłkarze z Nowego Sącza w swoim ostatnim ligowym pojedynku w 2019 roku podejmą przy Kilińskiego 47 Puszczę Niepołomice. Sądeczanie jesienią (obecnie awansem rozgrywane są mecze z rundy wiosennej) wygrali z tym zespołem w Niepołomicach 2:1 po golach Macieja Korzyma i Michala Pitera-Bućki.

Podopieczni trenera Tomasza Tułacza w bieżącym sezonie wygrali pięć meczów, cztery zremisowali a w dziewięciu musieli uznać wyższość przeciwników. W trzech ostatnich kolejkach niepołomiczanie kolejno przegrali 1:4 z GKS-em Bełchatów, zremisowali 1:1 z Radomiakiem Radom i okazali się słabsi od Odry Opole ulegając przeciwnikom 1:2.

Najskuteczniejszym strzelcem Puszczy jest obecnie Jakub Bąk, autor trzech ligowych trafień. Dwa gole ma na koncie Wiktor Żytek, zaś po jednym m.in. były obrońca Sandecji Mateusz Bartków, Michał Czarny i Hubert Tomalski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Magazyn Gol24: Ostatnia prosta Ekstraklasy i finał Ligi Konfederacji

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

W poprzednim sezonie Sandecja najpierw przegrała na wyjeździe z Puszczą 0:1, zaś w rewanżu wygrała u siebie 2:1 po golach wspomnianego Pitera-Bućki i Adriana Basty.

Notują dobrą serię
Sandecja na własnym stadionie nie przegrała już od pięciu kolejek. Ostatni raz miejscowi musieli uznać wyższość przyjezdnych jeszcze 21 września, gdy przegrali 1:2 z Wartą Poznań. Od tego czasu podopieczni trenera Tomasza Kafarskiego kolejno pokonali Chrobrego Głogów 3:2, zremisowali 4:4 z Chojniczanką Chojnice, okazali się lepsi od Wigier Suwałki triumfując 1:0, pokonali Olimpię Grudziądz 3:1 i zremisowali 2:2 z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza.

Rywal lubi wyjazdy
Z kolei Puszcza w gości radzi sobie lepiej... niż na własnym terenie gdzie wygrała i zremisowała po razie, ponosząc aż osiem porażek. Na obcych stadionie niepołomiczanie wygrali cztery spotkania, trzy zremisowali i tylko jedno przegrali. Puszcza potrafiła ograć Odrę w Opolu, Chrobrego w Głogowie, Chojniczankę w Chojnicach (za każdym razem po 1:0) czy Wigry w Suwałkach 3:2. Przegrała 0:1 w Legnicy z Miedzią, z którą teraz Sandecja wygrała 3:1. Która z drużyn okaże się silniejsza w bezpośrednim starciu?

Wybrane dla Ciebie

Wisła walczy o dobre miejsce przed barażami. Bruk-Bet Termalica już świętuje, ale…

Wisła walczy o dobre miejsce przed barażami. Bruk-Bet Termalica już świętuje, ale…

Będą kolejne zmiany na drodze do Morskiego Oka. Czy zwiększą bezpieczeństwo turystów?

Będą kolejne zmiany na drodze do Morskiego Oka. Czy zwiększą bezpieczeństwo turystów?

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska