https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja Nowy Sącz znów straciła punkty. Awans wymknie się z rąk?

Marcin Wójtowicz
Sandecja - Siarka 0:0
Sandecja - Siarka 0:0 sandecja.pl
Sandecja Nowy Sącz zremisowała u siebie z Siarką Tarnobrzeg 0:0 w meczu 24. kolejki trzeciej ligi piłkarskiej. Lider stracił dwa punkty, zremisował też wicelider - Podhale Nowy Targ z Avią Świdnik 2:2 i przewaga Sandecji nad konkurentami - teraz 2. jest KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - wynosi dwa punkty.

Gospodarze bez trenera Łukasza Mierzejewskiego, który pauzował za nadmiar kartek, ale z Kowalikiem i Talarem, którzy otrzymali pamiątki za rozegranie 50 meczów w barwach Sandecji rozegrali przeciętne spotkanie, w którym nie brakowało woli walki, spięć na murawie, ale zabrakło tego, co jest najważniejsze - czyli goli. 

Pierwsze minuty to agresywna gra gospodarzy. Grali oni wysokim pressingiem. Goście mający świadomość tego, że porażka praktycznie pozbawia ich szans na walkę o bezpośredni awans skupili się przede wszystkim na zabezpieczeniu tyłów. Warte odnotowania były strzały Kołbona w 13 min, po którym obrońcy Siarki wybili piłkę na róg i Skałeckiego w 15 min, którego uderzenie głową wybronił Białka.

W 17 min Wolsztyński tylko musnął głową piłkę i tę złapał golkiper przyjezdnych. W 24 min po zagraniu z rzutu rożnego  uderzał Wilczyński, ale piłka poszybowała obok bramki. Goście odpowiedzieli próbą Jodłowskiego w 32 min,  ale jego strzał poszybował obok słupka sądeckiej bramki. 5 min potem dobrą szansę miał Wolsztyński, ale Białka odbił jego uderzenie.

Po zmianie stron początkowo więcej inicjatywy posiadali tarnobrzeżanie. Wyczuli szansę, że mogą powalczyć o więcej niż punkt. Próbowali strzelać, ale ich uderzenia nie stanowiły zagrożenia pod bramką Polacka.

W 54 min Wolsztyński minął obrońcę, odwrócił się z piłką przy nodze, oddał mocny strzał, ale Białka wykazał się refleksem i sparował jego uderzenie. W 69 min król strzelców miał stuprocentową okazję do ulokowania piłki w siatce. Otrzymał idealne podanie z głębi pola, znalazł się sam na sam z Białką, pociągnął kilka metrów, ale oddając strzał pomylił się nieznacznie.

W 77 min P. Lisowski w zamieszaniu pod bramką Sandecji głową uderzył nad poprzeczką. W 79 min Polacek musiał wybiegiem ratować sytuację po strzale wychowanka "biało - czarnych" Ogorzałego. Do ostatniego gwizdka arbitra gospodarze napierali, stwarzali sobie dogodne sytuacje, ale nie potrafili skierować piłki do siatki. W efekcie - przy zwycięstwie KSZO ze Świdniczanką - przewaga "sączersów" nad najbliższym rywalem (właśnie KSZO) wynosi tylko 2 punkty.

Sandecja Nowy Sącz - Siarka Tarnobrzeg 0:0

Sandecja: Polacek - Kowalik, Słaby, Rutkowski, Smajdor - Talar, Kołbon, Skałecki, Górski (58 Pietraszkiewicz) - Wilczyński (72 Budziński), Wolsztyński (80 Kwietniewski).

Siarka: Białka - Bracik, Biś (58 Rębisz), D. Lisowski (90+2 Świgut).Jodłowski - Kumorek (80 Siedlecki), Iwao, Ogorzały (80 Czajkowski), Kaliniec (58 Prusiński) - P. Lisowski, Misztal.

Sędziował: Leszek Lewandowski (Gliwice). Żółte kartki: Słaby, Kołbon - Bracik, Biś, Kumorek, P. Lisowski, Misztal. Mecz bez udziału publiczności.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska