Olimpia Grudziądz - Sandecja Nowy Sącz 2:0
Bramki: 1:0 Banasiak 37, 2:0 Woźniak 53.
Olimpia: Wrąbel - Ciechanowski, Żitko, Kasperkiewicz, Woźniak - Banasiak (66 Warchoł), KurowskiI, Feruga (76 Smoliński), Kaczmarek (80 Łukowski), Angielski - Michalik.
Sandecja: Radliński - Basta (42 Wdowiak), Szufryn, Jurkowski, Słaby - Kuban, Piter-BuckoI, Gałecki (61 Kasprzak), Trochim (53 Trafford), Dudzic - Korzym.
Sędziował: Jacek Małyszek (Lublin).
Sandecja ostrożnie zaczęła, ale w 13 min jako pierwsza stworzyła okazję na gola. Główkował Maciej Korzym - i nie przechytrzył bramkarza młodzieżowej reprezentacji Polski Jakuba Wrąbla. To Olimpia była jednak w I połowie groźniejsza. Wprawdzie w cel nie umiał wstrzelić się kilka razy Daniel Feruga, Łukasz Radliński wykazał się nie tylko po jego „główce” (17 min), ale i tej w wykonaniu Damiana Michalika (34), lecz po strzale Adama Banasiaka z rzutu wolnego skapitulował.
Gdy w 53 min Banasiak wykonał z wolnego dośrodkowanie, na 2:0 trafił były gracz Sandecji Marcin Woźniak. Stratę mógł zmniejszyć Dawid Szufryn, ale z jego „główką” uporał się Wrąbel (58). A na koniec meczu golkiper Olimpii obronił rzut karny, wykonany przez Korzyma.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska