Galeria Trzy Korony odbiera klientów konkurencji
Samochody parkują tu masowo pracownicy nowo otwartej galerii i klienci. Problem dotyczy ulic: Modrzejewskiej, Kasztanowej, Topolowej, Jaśminowej, Akacjowej, Kwiatowej, a nawet odległej nieco Nadbrzeżnej. O konieczności nowej organizacji ruchu w tej okolicy zdecydowano w czwartek przed listopadowym świętem podczas burzliwego spotkania na ulicy Modrzejewskiej. Przybyło na nie kilkudziesięciu mieszkańców z Bogdanem Jabłońskim, który kilka dni wcześniej przedstawił sytuację radnym na sesji. Zjawili się też dyrektor Grzegorz Mirek i komendant straży miejskiej Adam Kaufman.
- Znosiliśmy z pokorą uciążliwości związane z budową tej galerii, choć latem huk ciężarówek i pracujących maszyn był nie do zniesienia. Okien nie dało się otworzyć - skarżyła się na spotkaniu mieszkanka ul. Kwiatowej. - Od kilku tygodni jednak nasze małe uliczki są całkiem zakorkowane przez samochody, które zostawia się na cały dzień. Często blokują wjazdy do domów.
Osobna sprawa, jak twierdziła, to imprezy, które urządzają sobie młodzi ludzie odwiedzający galerię.
- Życie stało się koszmarem - żali się kobieta. Inni potwierdzali jej słowa. Protestujący mieszkańcy postulują całkowity zakaz ruchu na osiedlu z wyłączeniem ich samochodów.
- Zastanawiamy się nad tym - deklaruje dyr. Mirek. Komendant Kaufman zapowiada patrole na ul. Modrzejewskiej, blokowanej przez dostawy towarów do galerii.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+