Łukasz Garguła: Nie obawiam się rywalizacji ze Stiliciem
- Jestem profesjonalnym piłkarzem. Grając w Poznaniu, dawałem z siebie wszystko. Dziś mogę zapewnić kibiców Wisły Kraków, że grając dla nich, będę walczył do ostatnich sił o zwycięstwo Białej Gwiazdy. Zrobię wszystko, aby dać im wiele radości - zapewnił Stlilić.
Pozyskanie Stilicia przez Wisłę nie jest wielkim zaskoczeniem. Franciszek Smuda, pod kierunkiem którego piłkarz ten grał w Lechu, już jesienią dawał do zrozumienia, że chętnie znów widziałby tego Bośniaka w swojej drużynie. Wtedy wydawało się, że to tylko pobożne życzenia "Franza". Teraz okazuje się, że Wisła po cichu "dopięła" ten transfer.
Semir Stilić w Polsce grał w latach 2008-2012. Wyrobił sobie markę jednego z lepszych środkowych pomocnik ekstraklasy. W 2010 roku wywalczył z Lechem mistrzostwo Polski. W 2012 przeniósł się do Karpat Lwów. Jesienią bronił już barw tureckiego Gaziantepsporu. Rozegrał w nim sześć meczów w lidze i strzelił jedną bramkę. Dwa mecze dołożył w Pucharze Turcji. Już jesienią Stilić rozważał odejście z Gaziantepsporu. I już wtedy miał miejsce pierwszy kontakt z Wisłą. Bośniak miał stwierdzić, że do drużyny, w której trenerem jest Franciszek Smuda, przejdzie z ochotą. Teraz te plany się zrealizują.
Stilić wieczorem dotrze do nowych kolegów, którzy przebywają na zgrupowaniu w Grodzisku Wielkopolskim. Jaki numer wybierze? - Prawdopodobnie osiemnaście - zdradził.
Wisła Kraków znalazła rozgrywającego. To Semir Stilić!
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Źródło: Oficjalna strona Wisły Kraków