Seria pożarów budynków i traw na początek roku w podkrakowskich gminach i powiatach. Zaangażowano liczne zastępy straży

Pożar w Krzeszowicach wybuchł nocą z 1 na 2 stycznia, ale nie skończyło się na jednej wizycie strażaków bo w ciągu dnia w czwartek, 2 stycznia druhowie znów byli wzywani do dogaszania pogorzeliska. Jak relacjonują strażacy z OSP Krzeszowice pierwszy raz do pożaru budynku gospodarczego przy ul. Chłopickiego pojechali przed godz. 1 w nocy.

- Po przyjeździe na miejsce, nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ugaszeniu pożaru oraz na pracach rozbiórkowych. Brak osób poszkodowanych - poinformowali druhowie z OSP Krzeszowice.

W tej akcji uczestniczyło pięć jednostek straży: OSP Krzeszowice, OSP Wola Filipowska, OSP Tenczynek, OSP Miękinia oraz JRG 3 Kraków i policja.

Na tym działania się nie zakończyły, bo dziewięć godzin później w czwartek, 2 stycznia 2025 r. jednostka OSP Krzeszowice znów została zaalarmowana do dogaszania pogorzeliska w Krzeszowicach przy ulicy Chłopickiego. Druhowie zabezpieczyli miejsca zdarzenia oraz przelali wodą pogorzelisko.

Kolejny pożar był we Włosani w gminie Mogilany. Wybuchł w czwartek, 2 stycznia nad ranem. Zapalił się garaż stojący tuż przy domu jednorodzinnym. Jak podaje portal Patrol998-Małopolska, tam również zadysponowano liczne zastępy straży pożarnej. Do gaszenia pożaru zadysponowano sześć jednostek straży pożarnych: OSP Świątniki Górne, OSP Włosań, OSP Mogilany, OSP Konary, OSP Olszowice, JRG Skawina oraz policje o pogotowie energetyczne.

Do pożaru budynku gospodarczego zadysponowano także strażaków w powiecie myślenickim w Zawadce na os. Jaworzyny. Informowano o pożarze budynku gospodarczego, ale okazało się, że budynek się nie zajął, paliła się tylko sucha trawa. Na miejsce przybyły liczne zastępy straży pożarnej.

Okazał się, że pożarów traw 1 i 2 stycznia pod Krakowem było sporo. Do gaszenia nieużytków, także tych, które zapaliły się do petard wzywano nie tylko strażaków do Zawadki, ale także do Pcimia i Trzebuni. w gminie Pcim oraz do Osieczan w gminie Myślenice, a także do Lubnia na os. Piętkowa, gdzie trawy paliły się wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 978.