Interwencje straży związane z wichurą, konarami wiszącymi nad drogami i chodnikami oraz powalonymi drzewami blokującymi ruch są przez cały dzień w czwartek. W Skale już rano wiatr przewrócił ogrodzenie na drogę, co spowodowało duże utrudnienia w ruchu. Kolejne akcje były przed świtem na Stokach także w gminie Skała.
Następnie interwencję związaną z powalonym drzewem odnotowali strażacy z Sieciechowic, gdzie drzewo uszkodziło samochód.
- Stanowisko Kierowania Komendy Miejskiej PSP zadysponowało naszą jednostkę do miejscowości Sieciechowice ul. Parkowa do powalonego drzewa. Działania nasze polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz usunięciu wiatrołomu - informowali strażacy z OSP Sieciechowice.
Po południu strażacy nadal jeździli, żeby usuwać powalone drzewa, dysponowano OSP Grzegorzowice i OSP Władysław.
Wiele pracy mieli też druhowie w gminie Zielonki. Najniebezpieczniej zrobiło się w Korzkwi, gdzie drzewo spadło na ul. Podzamcze przy starej szkole. Nie tylko zablokowało drogę i ruch w obie strony, ale uszkodziło też samochód stojący na parkingu.
Kolejne zdarzenia były w tej samej gminie w Bibicach na ul. Wichrowe Wzgórza. Tam strażacy interweniowali, zanim nadłamane drzewo spadło na ulicę.
W gminie Jerzmanowice-Przeginia dysponowano służby do pochylonego drzewa w Przegini. Podobnie było w gminie Zabierzów, gdzie strażacy usuwali wiatrołomy w Brzezince oraz w Rudawie.
