Centra miast, to zawsze równo przystrzyżone trawniki, ale nie w Zakopanem. Tu widoki są ja na wiejskiej łące. Pojawiły się bale siana.
Najpierw na górnej Równi Krupowej zielone fragmenty porosły wysoką trawą. Następnie pojawiły się traktory, które skosiły trawę. Dzisiaj po wysuszeniu wysuszone siano specjalna maszyna uformowała w bale. Pojawił się także traktor z ładowarką, który zaczął zbierać na przyczepę bale i wywozić.
Ten niespotykany widok jak na centrum miasta można było zaobserwować dzisiaj na Równi Krupowej.
- Już dawno nie widzieliśmy prac typowych dla terenów wiejskich. Na co dzień mieszkamy w Warszawie i takich widoków nie mamy. Zdziwiłem się, że w centrum Zakopanego takie atrakcje nas spotkały - mówiło starsze małżeństwo siedzące na ławeczce i obserwujące prace.
Tłum turystów na Giewoncie od rana. Pogoda w Tatrach wreszcie stabilna
